
Zapalniki te były znajdywane na Twierdzy Przemyśl, Bieszczadach i Beskidzie.
W literaturze nic u nas o nich nie było i my na Twierdzy byliśmy pewni ,ze jest to Carski zapalnik czasowy do armaty górskiej i nazywaliśmy je "CARSKIMI GÓRALAMI"
Nikomu nawet do głowy chyba w całym kraju nie przyszło że to A-W zapalnik

Az do momentu jak na pewnym konkretnym naszym Polskim forum pewien mądry Słowak mnie oświecił.
Przed wybuchem W.W. zakłady SKODY na zlecenie rządu A-W produkowały amunicje 75mm do armaty górskiej na eksport dla armii Chińskiej.
Ale nigdy nie doszło do transakcji ze względu na wybuch W.W. i amunicja ta powędrowała na front wschodni a w większości do Twierdzy i w Karpaty.
I tak po około 25 latach tajemnica rozwikłana.
I nazwałem te dwa typy zapalników jest jeszcze uderzeniowy "Chińczykami".