Żołnierz A-W z Szebni

Nasza pasja w prasie, literaturze, filmach...
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

w związku z wieloma pytaniami, odpowiadam ,że jest to relacja opisująca fakty autentyczne przez dobrze znajomą mi osobę.
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

sytuacja ta powtarzała się podczas kŻDEJ NASZEJ JAZDY NA KAŻDEJ TRASIE, ZAWSZE TO SAMO, "DOBROWOLNA dobrowolna zrzutka kosztowności , i później głuche pojedyńcze strzały, tak rodziła się "potęga rewolucyjna"leciały, dni, tygodnie i lata, napatrzyłem się trochę na sprawiedliwość, aż nagle podczas postoju wśród grupki stojących słyszę ......
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

rozmowę w ojczystym języku, przyglądam i wsłuchuję się uważnie co prawda słyszę w tym szumie co drugie słowo, ale jestem pewien to wiarus z pod Gorlic, dostal się do niewoli po walkach pod Sękową........
???
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

a byłbym zapomniał mój kuferek,leżący w kącie, był świadkiem tych wszystkich wydarzeń...
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

postanowiłem poczekać na odpowiedni moment aby porozmawiać z rodakiem, ale pilnowali dobrze więc strach było się zbliżać, czekałem dalej, podczas może trzeciego lub czwartego postojujuż nie pamiętam,zresztą kto by to spamiętał, przy tych wszystkich wydarzeniach.Patrzę stoi na uboczu i pali jakiegoś skręta, rozglądając się podchodzę ostrożnie, przedstawiam się Władysław z Tarnowca polak, on zaskoczony odpowiada, Staszek z Biecza, chyba strażnicy coś zauważyli bo dwóch ruszyło w naszą stronę, zdąrzyłem szepnąć później porozmawiamy i wróciłem do swojego "lokum"Ruszyliśmy po komendzie siadaćruszyliśmy w dalszą drogę.....
?????
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

a oto zdjęcie mojego słynnego kuferka i niewielka część jego zawartości, kuferek ten, który był świadkiem wielu zdarzeń
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

przy kolejnym postoju Staszek kręcił się bvlisko lokomotywy zerkając w moją stronę był bardzo ostrożny , ale pilnujący bacznie obserwowali całe otoczenie pociągu nie dając porozmawiać w jakichś grupkach kolejna okazja nadarzyła się dopiero za którymś tam postojem , wówczas podczas naszej szybkiej rozmowy, diabelski plan, jak będziemy blisko polskich granic bierzemy nogi za pas , a do tego czasu musimy zgromadzić co się da do jedzenia na drogę, bo nie wiedzieliśmy co nas będzie czekać, reszta z kuferka troszkę później.
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

Dołączam kolejną część z mojego kuferka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
MrProper
Podpułkownik
Podpułkownik
Posty: 958
Rejestracja: 4 paź 2013, o 20:45
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: MrProper »

Piękne rzeczy :o Czekam na dalszą część :ukłon: :ukłon: :brawo: :pozdro:
Teknetics delta 4000+ Detech 13" Ultimate && Garrett At Pro International
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

czekaj będę dozował po troszku będzie ciekawiej i na dłużej kolejna część jutro, bo dziś mam jeszcze coś innego do roboty, ale fanty miał fajne w tym kuferku ale o reszcie w kolejnych częściach
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

co z resztą zawartości kuferka w dalszych częściach tylko dla wytrwałych, a teraz, jesteśmy w pociągu, gromadzenie żywności przebiegało bardzo trudno i mozolnie, bo to co dostawaliśmy ledwo starczało nabieżące potrzeby, ale siła woli pchała nas do kraju, więc zaciskając zęby , powoli realizowaliśmy plan, czasem coś do jedzenia zostało w v wagonie, zostało to z wielkim szacunkiem zagospodarowane powoli nasze zapasy zaczęły rosnąć , jeśli można to tak nazwać, po głowie pelentała się myśl , na drogę przydałby się jakiś pistolet lub coś innego strzelającego tylko jak zdobyć? , niewiedzieliśmy co może nas spotkać po drodze?, złapani podczas ucieczki zostalibyśmy uznani za wrogów klasowych , wrogów przemian klasowych, wrogiem rewolucji, złapani później uznani zostalibyśmy za szpiegów i oczywiście"po wytłumaczeniu się i sprawiedliwym procesie kulka w łeb", więc musimy być naprawdę ostrożni.........
????
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

jeszcze szukaliśmy noża wiedziałem że może być bardzo przydatny, bo mój z kuferka był za mały i nie nie przydatny w takiej sytuacji.O broni mogliśmy zapomnieć , wszystko tak pilnowane że chyba jakiś nagły kataklizm mógł coś poradzić, więc obecnie głównym naszym celem stało się zdobycie" cyzoryka" jakiegoś.
Wiecie , coś w tym jest , opaczność czuwała nad biednymi polakami i łut szczęścia uśmiechnął się do nas. Pewnego razu w wagonie znalazłem małe zawiniątko , a w nim kawałek słoniny, trzy cebule, kawałek placka"chleba" , iście królewskie śniadanie , a co najciekawsze obok tego wszystkiego piękny.........
??????
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

mały zgrabny nożyk, niby kuchenny , niby myśliwski, wprost taki jak wymażony dla naszych potrzeb.
Natychmiast zniknął w otchłani mojego rękawa tam mógł być bezpieczny, bo kieszenie były bardzo podpadające i wielokrotnie sprawdzane , a problemów teraz nam nie trzeba,przy kolejnej nadarzającej się okazji dałem znać że jesteśmy gotowi i tylko czekamy na odpowiedni moment.Czułem że to już bliskostrach, niepewność, adrenalina, ale silna chęć powrotu , do domu czy do jednostki jeśli istnieje?..........
?????
Awatar użytkownika
Catadero
Forumowy reporter
Forumowy reporter
Posty: 1703
Rejestracja: 29 paź 2012, o 09:35
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: Catadero »

:spoko:
C.
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Żołnierz A-W z Szebni

Post autor: boss64 »

:ukłon: :ukłon:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Media i literatura”