Uwarzać na "Toksyczny barszcz Sosnowskiego"

O wszystkim i o niczym, na serio i dla zabawy
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Traper65
ST-KAPRAL
ST-KAPRAL
Posty: 56
Rejestracja: 3 lip 2014, o 15:46
Województwo: Brak
Imię: Tylko dla znajomych
Lokalizacja: Dwa kraje Pl&Aus

Uwarzać na "Toksyczny barszcz Sosnowskiego"

Post autor: Traper65 »

Obrazek
Związki te w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, powodują oparzenia II i III stopnia. Objawy pojawiają się przy już po kilkunastu minutach od kontaktu, przy czym największa wrażliwość i natężenie pojawiania się objawów następuje w ciągu od 30 minut do 2 godzin od kontaktu z rośliną.
Z powodu że chodzimy z wykrywaczem,dodatku w różnych miejscach i niekiedy możemy dotykać nie jedną roślinę, a nie wiemy czy coś nam nie zaszkodzi. Więc, po to jest ten temat, żeby się na wzajem ostrzegać przed niebezpieczeństwami, związanymi z takimi roślinami.
Był początek musi być koniec
Awatar użytkownika
GAD
Generał Brygady
Generał Brygady
Posty: 1430
Rejestracja: 26 lut 2013, o 19:47
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Gorzów Wlkp, Myślibórz

Re: Uwarzać na "Toksyczny barszcz Sosnowskiego"

Post autor: GAD »

ja się w takie krzakuny nie pcham :), nie ma jak cewką przemiatać
GAD KLAMERKOŻERCA
zasadził GADEK" rzepkę" w ogrodzie,
chodził, doglądał, podlewał co dzień,
kolegom "rzepką" ową się chwalił,
na jesień zebrał, wysuszył ,spalił :P
Awatar użytkownika
Regis
St. Szeregowy
St. Szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 4 lip 2014, o 12:58
Województwo: Zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Uwarzać na "Toksyczny barszcz Sosnowskiego"

Post autor: Regis »

Siedliska Barszczu Sosnowskiego należ zgłaszać gminie.
Co należy robić w przypadku poparzenia barszczem? Po pierwsze, chronić poparzone miejsca przed słońcem, gdyż promienie słoneczne nasilają ból i zaczerwienienie. Po drugie, stosować środki jak przy oparzeniu - polewać poparzone miejsca zimną wodą przez okoł0 10-15minut a następnie stosować maści na oparzenia.


Barszcz Sosnowskiego rosnący wzdłuż torów kolejowych pod Kołobrzegiem.Przed kilkoma laty sam bym w niego wszedł koło tych torów gdyby nie kolega który mnie przed tą rośliną ostrzegł.
Obrazek


Zdjęcie dla przestrogi
Obrazek

Ps. To nie moja noga ;)
Człowiek jest tyle wart co pomoże drugiemu
Awatar użytkownika
Traper65
ST-KAPRAL
ST-KAPRAL
Posty: 56
Rejestracja: 3 lip 2014, o 15:46
Województwo: Brak
Imię: Tylko dla znajomych
Lokalizacja: Dwa kraje Pl&Aus

Re: Uwarzać na "Toksyczny barszcz Sosnowskiego"

Post autor: Traper65 »

A co robić, gdy to nieszczęście w postaci kontaktu z barszczem Sosnowskiego się nam przytrafi?
Tu może pomóc tylko lekarz. Ważne jest także, by pamiętać o odporności uczuleniowej, która u różnych ludzi jest inna. Jedne osoby reagują na kontakt z tą rośliną bardzo słabo, albo prawie w ogóle, inni tymczasem są bardzo czuli. W tym przypadku jest tak samo, jak z użądleniem przez pszczołę, czy osę. Jedna osoba czuje tylko ból, inna natychmiast puchnie.
Czyli jeśli nic wielkiego się nie dzieje, nie trzeba od razu dzwonić po pogotowie?
To można ocenić samemu, bo będzie widać gołym okiem. Jeżeli jednak pojawi się zaognienie skóry i to na bardzo dużej powierzchni skóry, wówczas na pewno bez kontaktu z lekarzem się nie obejdzie.
Wiele osób nie zdaje sobie bo nie ucierpiały, takie przestrogi przynoszą pozytywne efekty jak ktoś podejdzie do tego poważnie, a jak nie to skutki są poważne.O różnych zagrożeniach trzeba informować, to uchroni się wiele osób.
Dobrym sposobem jest też rozwieszanie plakatów ostrzegawczych.
Był początek musi być koniec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”