Karabin wraca do Polski.

[yukon]

No to czekamy na "ury" i "visy",moim zdaniem okradli goscia,gdyby nie nacisk na jego korzenie i ugoda,niema szans aby karabin wrocil do kraju.

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosc ... Trafi.html

http://m.washingtonpost.com/local/crime ... story.html

[Gudziuk]

Jestem tego samego zdania, a do tego powstaje pytanie ile jest u nich naszych dóbr.

[MKF]

Nie dość, że okradli gościa WBREW jakiemukolwiek prawu, to do tego podstawą są domysły - "najpewniej". A jeśli karabin odebrał amerykański żołnierz niemieckiemu Volksturmiście? Jak to udowodnić? Ale nie wnikając, jeśli już, to dlaczego MPW a nie MWP ???? Co ma Powstanie Warszawskie do karabinu Maroszka? Mnie to dziwnie podejrzanie pachnie akcją na zamówienie Nie czaję jednak tego jak agenci federalni mogą wpaść do osoby prywatnej i skonfiskować jego własność na podstawie żądań pochodzących z innego kraju, w dodatku niesprawdzonych do końca. Dziwny jest ten świat

[yukon]

Widac ze panowie z MPW powaznie wzieli sie do roboty,zaloze sie ze tego czlowieka tak meczyli i straszyli ze ten wreszcie zdecydowal sie przyjac te ochlapy,z drugiej strony zapewniali go jak to bardzo przyczyni sie do powiekszenia zbiorow polskich,kij i marchewka.
To pewnie ci sami co "obrobili" tego kombatanta w PL z jego zbiorow ktore mozna ogladac w tym muzeum,fajnie miec takie rzeczy w naszym muzeum ale jakis niesmak pozostaje.

[człowiekpiachu]

Czegoś nie czaję....chciał opchnąć go za 65.000.Dostanie 25.000 więc gdzie tu mowa o kradzieży
Aaaaa i jeszcze w muzeum bedzie a nie u jakiegoś pełnego nocnika pana powiedzmy... ministra od czegoś tam.
Ważne,że nie dostanie się w prywatne łapy/oby tylko tak było/ jak piszą.

[elkosław]

A niech wracają skarby z zagranicy. Mnie nie bardzo interesuje jak tą sprawę załatwili, ważne że będzie w Polsce. Ostatnio wrócił Sokół 500, renault ft, to może teraz kolej na jakieś obrazy(z za zachodniej granicy). Pozdro dla wszystkich.

[Gudziuk]

Dokładnie ważne, ze wracają. Z tymi obrazami to jest dziwna historia juz dwa lata temu wiedzieli o nich, najpierw podwali liczbę 500 sztuk, teraz 1500. Pytanie ile jest naprawdę, a do tego ciężko mi uwierzyć, że facio w bloku trzymał tyle płócien. Mam nadziej, że cos tam jest naszego i, że oddadzą.