Kolejny bandyta

[Brodkasz]

Pod Warszawą nie mamy takich problemów. Żadnej kaucji dla lasów. Na zgodę lasu czekałem coś koło tygodnia, zgoda z WKZ była po 2 tygodniach.

[stiwen76]

Nie mam go jeszcze.wyslalem do nich pismo o pozwolenie w listopadzie.dzwonilem w zeszlym tygodniu i powiedzieli ze maja jakis nowy program czy cos i musze troche jeszcze poczekac,ale decyzja bedzie pozytywna i oplata 500zl

Witam, jakieś nowe wieści w sprawie pozwolenia? Pamiętaj że to też są urzędnicy, i obowiązują ich sztywne terminy odpowiedzi!!! Co kogo obchodzi ich nowy program! A mamy już LUTY!

[DEX]

no nie odpowiedzieli jeszcze.caly czas czekam

[Shadows]

Coś Cię wałują, to nie może tyle trwać i tyle kosztować.

[DEX]

No niby moze tyle kosztowac.pytalem w pze.ponoc gdansk wydal wewnetrzne rozporzadzenie

[Shadows]

Oby tylko inni nie poszli tym śladem bo tyle stówek za szukanie czegoś co jakby nie patrzeć nawet nie jest nasze bo wg przepisów musimy oddać...

[DEX]

dziś dostałem wiadomość ze w poniedziałek nadleśniczy podpisze wniosek i muszę odebrać go osobiście,wiec w przyszłym tygodniu będę już wszystko wiedział

[Shadows]

Byle tylko mnie nie wzywali bo przecież chyba z tydzień urlopu będę musiał wybrać aby objechać nadleśnictwa :/

[marcin121]

Najlepiej by było zrobić samo pozwolenie w WKZ i dopiero dołączać w trakcie poszukiwań jakie działki gdzie kiedy z kim . WKZ nie powinien wchodzić między poszukiwacza a właściciela ziemi to wszystko blokuje . Robię pozwolenie mam zgodę ustną rolnika właściciela np lasu działki i z głowy.

[Shadows]

Ogólnie to wszystko to są jaja... Urząd, którzy działa z naszych podatków woła o opłatę skarbową.

To powinno być rozwiązane na zasadzie licencji, karty detektorysty, którą można zdobyć w dowolnym WKZ po odpowiednim przeszkoleniu i zawarciu nawet umowy współpracy z WKZ, wskazanym muzeum czy archeologiem. Opłacie rocznej....itd, jak karta wędkarska, proste...
Może to rozwiązać Państwo jako urząd a może to powierzyć też stowarzyszeniom (chociaż wolałbym aby Państwo było za to odpowiedzialne)

To nie są trudne sprawy, ale lobby archeologów zrobiło co zrobiło.

Co do umowy ustnej/zezwolenia na "gębę". No cóż, umowa cywilnoprawna na "gębę" w Polsce jest prawnie wiążąca, ale nie dla WKZ a przecież taka zgoda od właściciela terenu może być spokojnie ustną umową.

[DEX]

no masz racje tyle ze na gębę wiesz jak u nas w kraju jest. dziś tak a jutro inaczej ,wiele jest przykładów w Polskiej rzeczywistości gdzie nawet w tych czasach się kłócą o plot który na gębę nikomu nie przeszkadzał.a co na papierze to na papierze

[Shadows]

Wiadomo, papier to papier, jednak fakt jest faktem, że umowa na gębę jest tak samo wiążąca co ta na papierze.

[DEX]

no tak tyle ze papier to masz twarde ze tak powiem a na gebe to jak wczesniej wspomnialem zawsze sie moze odwidziec i powie ze nie powiedzial i koniec ,pojdzie w zaparte i tyle

[marcin121]

To ci najwyżej zabroni szukać na swojej ziemi i tyle samochodu nie kupujesz pożyczki też nie bierzesz tylko łazisz po zaoranym polu ew lesie łące .zasady zwykłego współżycia społecznego wystarczą do tego hobby nic więcej

[DEX]

wlasnie wspolzycie spoleczne,to jest temat rzeka na pewno nie raz sam sie na takim przejechal kazdy z nas,