Koła były 18. Z tego co wiem, była to wersja z silnikiem poniżej 1000 robiony dla MP.
Podwozie później zamieniłem na fabrycznie nowa przyczepkę Steib-jeszcze miała przyklejone kawałki woskowanego papieru. W tym czasie robiłem Victorię KR 50-500 OHV z tłoczonym, chromowanym zbiornikiem paliwa. Nawet wtedy rzadkość na rynku weteranów. Zaprzęg ten wymieniłem później za dwa Zundappy KS 600 w niezłym stanie.
Kozackie foty Cat,ja wlasnie trafilem niedawno Indiana Chiefa z 1938 roku,juz jest w drodze do PL
I 1943 WLC skundlona ale mam juz orginalne blotniki itd.ta sobie zostawiam:)
Sasiedzi dziwnie na mnie patrza bo zimno jak cholera a ja jezdze nia w kolo domu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
These users thanked the author yukon for the post:
Piękne maszynki, nie ma co
Krzychu bez brody wyglądasz jakoś... dziwnie
...Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!
A.Asnyk