Chłopięce zabawy.
- Catadero
- Forumowy reporter
- Posty: 1697
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 09:35
- Województwo: Wybierz
- Has thanked: 119 times
- Been thanked: 361 times
Chłopięce zabawy.
Kilka fotek z 1949 roku.
C.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rating: 5.56%
- luger1979
- St. Chorąży Sztabowy
- Posty: 422
- Rejestracja: 25 kwie 2016, o 10:23
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 73 times
Re: Chłopięce zabawy.
Czołg oczywiście wyczyszczony ze wszystkiego co dało się odkręcić i co mogło się przydać w gospodarstwie. Za moich młodzieńczych czasów nie było już czołgów na polach a szkoda, ale były łuki proce i wędki z bambusa i od rana do wieczora w lesie albo na rybach. Teraz im tylko internet został.
- Rating: 5.56%
THC
- saper83
- SPEC
- Posty: 1185
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 18:47
- Województwo: Wybierz
Re: Chłopięce zabawy.
Tak. Został Internet. Teraz dziecko bez neta jest kaleka umysłową. Kiedyś zawsze był pomysł na fajna zabawę. Luger ma rację. Luki, wędki bambusowe, szable z ulamanego kija , zabawa na trzepaku. .. Stare dobre czasy. A teraz net robi dzieciom pranie mózgu
smutne ale prawdziwe. Sorki za brak polskich znakow.

-
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 325
- Rejestracja: 14 kwie 2014, o 20:36
- Województwo: Wybierz
Chłopięce zabawy.
Niestety te lata już nie wrócą.
Bączki z saletrą, puszka z karbidem, korki i kapiszony na odpustach...
Kawałek patyka robił za karabin lub miecz, włażenie na drzewa, spacery do lasu i nad wodę.
Bączki z saletrą, puszka z karbidem, korki i kapiszony na odpustach...
Kawałek patyka robił za karabin lub miecz, włażenie na drzewa, spacery do lasu i nad wodę.
- DEX
- Porucznik
- Posty: 709
- Rejestracja: 31 paź 2015, o 14:13
- Województwo: Pomorskie
Re: Chłopięce zabawy.
nom święta prawda .teraz to nawet jak śnieg spadnie to nikogo na sankach nie widać 
ja bratankowi kopiłem rower i 3 lata stoi już na szopie z metką bo on woli w necie niż na dworze siedzieć smutna prawda

ja bratankowi kopiłem rower i 3 lata stoi już na szopie z metką bo on woli w necie niż na dworze siedzieć smutna prawda
- lunatyk
- SIERZANT SZTABOWY
- Posty: 191
- Rejestracja: 31 sty 2017, o 20:04
- Województwo: Podkarpackie
- viwaldi
- Porucznik
- Posty: 624
- Rejestracja: 13 sie 2014, o 10:44
- Województwo: Wybierz
Re: Chłopięce zabawy.
Same stare dziady sie tu zlazly
a wsrod nich i ja
Mimo braku praktycznie wszystkiego... mielismy wszystko co bylo potrzebne by dobrze sie bawic.


- Jaskółka
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 16:23
- Województwo: Pomorskie
Re: Chłopięce zabawy.
Czy teraz dzieciaki wiedzą co to są "podchody" w lesie? Co prawda nie jestem chłopakiem, ale mam starszego brata i wspólnie braliśmy w nich udział. My żyliśmy w takiej, czy innej, ale rzeczywistości, a dzisiejsze dzieciaki w wirtualnej przestrzeni. Nie dziwota, że na pytanie skąd jest mleko? odpowiadają z Lidla
Pamiętam, że kiedyś zabrałam pod namiot nad jezioro koleżankę z synkiem pięciolatkiem. Zbliża się godz. 19.00, a Kamilek mówi do mamy, aby włączyła telewizor, bo zacznie się dobranocka
Kładziemy się spać, a Kamilek pyta mamy: gdzie jest ściana? Pytam, a po co Ci ściana? Bo chcę się pomodlić
I dużo by jeszcze opowiadać ... cóż, dziecko miało tylko 5 lat ...



nil admirari
- Dżulka
- Generał Broni
- Posty: 2021
- Rejestracja: 28 gru 2012, o 12:05
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Chłopięce zabawy.
Dokładnie jak piszesz, wszystko,,, ja miałam rower romet z taką wysoką kierownicą jak przy motorze, w zależności w co się bawiło był koniem, albo motorem . Do tego "uk" i "szczały" oraz niezawodna proca



"Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem." Magdalena Samozwaniec.
-
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 325
- Rejestracja: 14 kwie 2014, o 20:36
- Województwo: Wybierz
Chłopięce zabawy.
Proce były na śruty wersja mini lub na rudę z okolic gdzie przebiegały tory.
Do tego splówka z łopianu a jako amunicja czarny bez.
Później motorower - nie dostałem nogami do ziemi to dwóch kolegów łapało po zatrzymaniu i zmiana.
To były piękne czasy i słowo nuda nie istniało. Praktycznie nie oglądało się tv a teraz tysiąc kanałów i nie ma co oglądać....
Sanki, narty, jabłuszka lub worek z sianem...
Hola, hola żadne stare tylko zabytkowe
Do tego splówka z łopianu a jako amunicja czarny bez.
Później motorower - nie dostałem nogami do ziemi to dwóch kolegów łapało po zatrzymaniu i zmiana.
To były piękne czasy i słowo nuda nie istniało. Praktycznie nie oglądało się tv a teraz tysiąc kanałów i nie ma co oglądać....
Sanki, narty, jabłuszka lub worek z sianem...
Hola, hola żadne stare tylko zabytkowe

- luger1979
- St. Chorąży Sztabowy
- Posty: 422
- Rejestracja: 25 kwie 2016, o 10:23
- Województwo: Śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Chłopięce zabawy.
U mnie amunicją do spluwy z łopianu była jarzębina, na ,,piaskowinie,, chodziło się po kamienie do procy. Jak już ktoś wspominał saletra, wulkany i kapsle po wódce wypchane saletrą. Jako że jestem z bloków w okresie gdy rosły na drzewach czereśnie i inne owoce siedzieliśmy na drzewach jak małpy i obżeraliśmy się do syta. Miło powspominać. 

THC
- Jacol303
- Major
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2013, o 15:52
- Województwo: Wybierz
Re: Chłopięce zabawy.
Witam,
Kurde fajnie powspominać...nie było Facebooka, komórek i komputerów, a mimo to wszyscy potrafili się znaleźć i umówić na wspólne rozrabianie
Splówa z łopianu i garść porzeczek jako amu, proca, pistolet z patyka, niezawodny skladak Diadem i setki kilometrów zrobionych po okolicy. Wojny pomiędzy nami , a dzieciakami z sąsiedniej ulicy, poobdzierane łokcie i kolana, a zimą gil po pięty. Brudne owoce prosto z krzaka ( na szaberku). Wspinaczki po drzewach, łapanie ryb, a zimą wyścigi na łyżwach po zamarzniętej Kłodawce...
Gdy człek troszkę podrosl zaczął się czas nasiadowek na skwerku koło Starego empiku w Gorzowie... Miejsce to było wspaniałe i ludzie tam przebywający...prosto po technikum z wywieszony jezorem wszyscy tam lecieliśmy napić się piwka, słuchać metalu i bawić się na całego...
Najlepsze w tym wszystkim jest to że potrafiliśmy się znaleźć i dogadać bez tych posr...ych komórek
Teraz gdy patrzę na dzieci...A w zasadzie na puste place zabaw i podwórka uswiadamiam sobie jak wiele tracą zamykając się w komurkowo komputerowym świecie.
Pewnego dnia poprzysieglem sobie ze będę robił wszystko co w mojej mocy aby mój kochany synek miał jak najwięcej aktywnego wypoczynku i dobrej zabawy z dala od kompa
Kurde fajnie powspominać...nie było Facebooka, komórek i komputerów, a mimo to wszyscy potrafili się znaleźć i umówić na wspólne rozrabianie

Gdy człek troszkę podrosl zaczął się czas nasiadowek na skwerku koło Starego empiku w Gorzowie... Miejsce to było wspaniałe i ludzie tam przebywający...prosto po technikum z wywieszony jezorem wszyscy tam lecieliśmy napić się piwka, słuchać metalu i bawić się na całego...
Najlepsze w tym wszystkim jest to że potrafiliśmy się znaleźć i dogadać bez tych posr...ych komórek

Teraz gdy patrzę na dzieci...A w zasadzie na puste place zabaw i podwórka uswiadamiam sobie jak wiele tracą zamykając się w komurkowo komputerowym świecie.
Pewnego dnia poprzysieglem sobie ze będę robił wszystko co w mojej mocy aby mój kochany synek miał jak najwięcej aktywnego wypoczynku i dobrej zabawy z dala od kompa

Pozdrawiam,
Jacol303
" Słodko jest za Polskę umierać "
https://www.youtube.com/watch?v=vKIdRsMcQVw
Jacol303
" Słodko jest za Polskę umierać "
https://www.youtube.com/watch?v=vKIdRsMcQVw
- grz_w
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 328
- Rejestracja: 11 lis 2013, o 01:58
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Gorlice
Re: Chłopięce zabawy.
Kurde no, syna to na siłę nieraz biorę w las. Nawet pójdzie, ale z miną taką niewyraźną. Córkę też da się wyciągnąć. Kiedyś na ryby na noc pojechaliśmy i z synem na brzegu spaliśmy. Rano wstał ( a ja czuwanie całą noc bo woda głęboka, ale udaję że śpię) podszedł do zgaśniętego ogniska i jakimś cudem je rozpalił. Długie miesiące chodził z tego dumny. Albo w lesie. Wpadł do potoka, to też wpadłem. Wlazł i wywrócił się w błocie, to też się wywaliłem. Uwaleni po końce włosów wróciliśmy do samochodu, rozbiórka do majtek i do domu. Ubaw po pachy. A w domu opi...dol od żony, ale co tam fajnie było. Ale to tak ze trzy razy w roku uda mi się go na dłużej od kompa wziąść.
- grz_w
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 328
- Rejestracja: 11 lis 2013, o 01:58
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Gorlice
Re: Chłopięce zabawy.
Kiedyś jak był młody młodszy to się mnie pyta - tata w co grałeś jak byłeś mały?? W kolarzyki.
lekka konsternacja. A co to jest???????? Taka gra synku, tylko monitora w niej nie ma.
A tak się kiedyś przyjemnie po lasach włóczyło, tanie wino nad rzeką wypiło, na zadymę poszło z innym osiedlem, na koncert poszło.....
Był ktoś w 97 w Ustrzykach na festiwalu form alternatywnych?? Tak, na tym co go władze miasta odwołały i ludzi wywieżli gdzieś tam na pole namiotowe z 5 km dalej. I prohibicję w gminie Ustrzyki wprowadzili.

A tak się kiedyś przyjemnie po lasach włóczyło, tanie wino nad rzeką wypiło, na zadymę poszło z innym osiedlem, na koncert poszło.....
Był ktoś w 97 w Ustrzykach na festiwalu form alternatywnych?? Tak, na tym co go władze miasta odwołały i ludzi wywieżli gdzieś tam na pole namiotowe z 5 km dalej. I prohibicję w gminie Ustrzyki wprowadzili.
- bralczyk
- Chorąży Sztabowy
- Posty: 397
- Rejestracja: 2 paź 2017, o 21:59
- Województwo: Mazowieckie
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chłopięce zabawy.
A w kapsle jak się fajnie grało ...
"Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał, wrogów poszukam sobie sam, dlaczego ku..a mać bez przerwy, poucza ktoś w co wierzyć mam"
Stare wino i młode kobiety czynią mężczyznę szczęśliwym.
Stare wino i młode kobiety czynią mężczyznę szczęśliwym.