Granat moździerzowy na szlaku....
-
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 339
- Rejestracja: 8 sie 2013, o 14:11
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: London
Granat moździerzowy na szlaku....
Granat mozdzierzowy na szlaku znalezli turysci w Bieszczadach..
http://esanok.pl/2015/granat-mozdzierzo ... ij001.html
Ale komentarz hrabiego brzmi jak donos...
http://esanok.pl/2015/granat-mozdzierzo ... ij001.html
Ale komentarz hrabiego brzmi jak donos...
- GANDI
- SPEC
- Posty: 387
- Rejestracja: 11 wrz 2014, o 10:52
- Województwo: Wybierz
Granat moździerzowy na szlaku....
Pryjazd po jednego ogorka, gdzie leza tysiace , wrecz pasjonujaca przygoda. Zachwyt siega zenitu, ale moze Pani premier zarządzi ostre kopanko 10 m w spod.
))))

-
- Mł. Chorąży Sztab.
- Posty: 339
- Rejestracja: 8 sie 2013, o 14:11
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: London
Granat moździerzowy na szlaku....
GANDI pisze:Pryjazd po jednego ogorka, gdzie leza tysiace , wrecz pasjonujaca przygoda. Zachwyt siega zenitu, ale moze Pani premier zarządzi ostre kopanko 10 m w spod.))))


- autsajderek
- CHORAZY
- Posty: 267
- Rejestracja: 19 mar 2015, o 23:38
- Województwo: Brak
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Polska pólnocno-wschodnia
Granat moździerzowy na szlaku....
Wszystko przez prawo. Lepiej jest wywalić ogóra na ścieżkę, niech ktoś znajdzie i zadzwoni po Saperów... W normalnych, cywilizowanych krajach można zadzwonić tu i tam i nie obawiać się, że "wjadą na chatę" i przewrócą cały lokal do góry kołami... O rekwirowaniu sprzętu i kolekcji nie wspomnę...
A jakby ścieżką szedł ktoś mało ogarnięty i z głupia franc kopną by takiego ogórasa... np. w zapalnik
ehhhh
to już lepiej zostawić to to w ziemi i niech rdzewieje dalej.... 
A jakby ścieżką szedł ktoś mało ogarnięty i z głupia franc kopną by takiego ogórasa... np. w zapalnik

ehhhh


Za górami, za lasami, za czterema burgerkingami, był sobie las, zielony las, w lesie tym miś, co w ekosystem wdepną po pas...
- przemq
- Porucznik
- Posty: 592
- Rejestracja: 1 lip 2014, o 16:10
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Świętokrzyska kraina cudów, czarów i czołgów.
Granat moździerzowy na szlaku....
Czekam z zaniepokojeniem na czasy kiedy to będzie się robić ostrą nagonkę (także medialną) na poszukiwaczy.Wszystko przez prawo. Lepiej jest wywalić ogóra na ścieżkę, niech ktoś znajdzie i zadzwoni po Saperów... W normalnych, cywilizowanych krajach można zadzwonić tu i tam i nie obawiać się, że "wjadą na chatę" i przewrócą cały lokal do góry kołami... O rekwirowaniu sprzętu i kolekcji nie wspomnę...

Kiedy to będziemy ścigani jak najgorsi bandyci.
https://www.youtube.com/watch?v=2uYgBBhaUr4&index=1&list=LLYAPZm5Y5ZIHTFeL65tKueQ
- tisio
- Zasłużony
- Posty: 2147
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 06:55
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Lublin
Granat moździerzowy na szlaku....
Gandi.łuna się przejęzyczyła...Chciała powiedzieć 1 m długości, a powiedziała głębokości.Z jej wykształceniem taki babol jest do przyjęcia 

Bóg, Honor, Ojczyzna
- yukon
- Administrator
- Posty: 10945
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Granat moździerzowy na szlaku....
GANDI pisze:Pryjazd po jednego ogorka, gdzie leza tysiace , wrecz pasjonujaca przygoda. Zachwyt siega zenitu, ale moze Pani premier zarządzi ostre kopanko 10 m w spod.))))


A ogorek na bank wypadl komus z plecaka w drodze powrotnej z miejscowki,co nigdy nie zgubiliscie wykopanego fanta

„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.