"14 wrzesnia 1939r. na kilka dni przed wkroczeniem Armii Czerwonej,polscy patrioci z Magierowa i pobliskiej Zółkwi w pośpiechu ładują wszystko co się znajdowało w sredniowiecznym zamku,do drewnianych skrzyn i zakopuja w pobliskim dworskim parku,dokładnie miedzy szpalerem starych lip.
Są tam zbroje rycerskie, XV wieczne uzbrojenie,buławy hetmanskie wysadzane drogimi kamieniami,do tego piekne dywany i namioty zdobyte na Turkach,szwedzki żołd w złocie zdobyty na wojskach Rakoczego i wiele innych zabytków i pamiatek bezcennych dla kultury polskiej,w wiekszosci ze srebra i złota.
Złote monstrancje, kielichy i ksiegi parafialne zostaja zamurowane w pobliskim kosciele Sw.Trojcy ktory zbudowany był dopiero w 1845 roku wiec nie miał lochów, aby można było ukryć tam te rzeczy.
Patrioci sporzadzaja dwie mapy,jedna zostaje zamurowana w murach kosciola,pod samym oltarzem,a drugą jeden ze patriotów zabiera ze sobą,dalsze losy czlowieka z mapą to tylko poszlaki,prawdopodobnie uciekł na Wołyń i tam w 1944r został zamordowany wraz ze swoją żona i dwojka dzieci na progu swojego domu przez banderowców z UPA.
Przeżyl tylko najstarszy syn,ukrył sie on na strychu domu,i przez szpary w podłodze widział całą tragedie,na koniec bandyci zabrali wszystko co bylo w domu łacznie z mapą,która była wsadzona za obraz..."
Jest to kolejny wniosek, aby z tej Ukrainy zfederalizowanej przez różne bandy, po prostu zabrać co nasze i tyle. Czapski pisał w swojej książce, że jak ukraińcy poznali dobrobyt ruskich to w 1940 roku pisali na płotach "polsza wróć".
Teraz nasi magicy z Ministerstwa Kultury niestety musza jakoś nawiązać kontakt z tymi bandytami i odkupić naszą własność.
Lepiej być głupcem wśród mędrców niż mędrcem wśród głupców
Nie tylko to ukradli.Takich debilizmów, to by nawet goebbels, urban, ani donek nie wymyślił.Ciekawe, co na to " nasze " MSZ.Oczywiście zareaguje słowami piosenki " nic się nie stało, Polacy nic się nie stało ". http://www.kresy.pl/publicystyka?zobacz ... ie-miasto-#
Dobre Teraz tylko patrzeć jak udowodnią, że ziemia jest płaska, a Kopernik też była kobietą ukraińską.
...Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!
A.Asnyk