Kijow-walki na Majdanie.

[jarol]

Odnośnie sceny z prokuratorem.

Na pierwszy rzut oka wygląda to drastycznie i krew sie burzy na takie lekceważenie władzy w państwie prawa. Ale gdy próbuję sobie wyobrazić np. lata 40 do 60-tych w PRL-u i klasyczne podejście tzw. organów do wyklętych czy opozycji demokratycznej to sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Być może ten prokurator zasługuje na coś znacznie więcej niż tylko szarpanie za krawat.

[Matti]

To wszystko mnie przeraża, oglądając wiadomości na różnych kanałach mam lekki stres
W XXI wieku po tylu wojnach ?! Ale człek jest stworzeniem drapieżnym i chce sie bić.
Oby doszło do porozumienia na forum światowym , oby ludzie zdali sobie sprawę że jeszcze żyją pamiętający II wojnę.
NO WAR !!!!!!!!!!

[Loslau]

To wszystko mnie przeraża, oglądając wiadomości na różnych kanałach mam lekki stres
W XXI wieku po tylu wojnach ?!

Problem w tym, iż to Polskie media niepotrzebnie goniąc za sensacją, podsycają tą spiralę strachu.
W brukowcach typu "FAKT" już analizowano skutki ewent. uderzenia Rosji na Polskę! (porównując
stosunek sił, itd.). Wiadomo, młodzi "oblatani" takich bzdur nie czytają, aczkolwiek tego typu
"sensacyjne pisma" (FAKT, SU) czytają głównie ludzie starsi na których wywiera to silny stres.
Tutaj w DE o kryzysie na Ukrainie oczywiście się czyta, mówi - acz nie jest to głównym tematem
"dzienników". Podobnie na BBC - wieści z Ukrainy ogląda się przed sportem i pogodą... Za to w PL
wystarczy włączyć byle jaki serwis informacyjny, i już czytamy o III wś, w tle grafiki z wybuchami, itd, wszystko na czerwono czcionką XXL...
Całą sytuacja na Ukrainie na pewno jest daleka od rozwiązania, acz nie powinniśmy przesadzać.

[Gudziuk]

Loslau nie zgodzę się z Tobą, całkiem inaczej patrzysz na sytuację z Dani, a całkiem inaczej z Polski, a jak do tego dodasz jeszcze spojrzenie ruskich na świat to sytuacja już nie jest tak różowa jak się Tobie może wydawać. Ruskim nie chodzi o Ukrainę, ale o odtworzenie swoje strefy wpływów, mocarstwowości i to nie jest myślenie samego Putina, ale praktycznie całej Rosji, aby to zrozumieć to trzeba sobie zdać sprawę czym jest Ukraina w tej części świata. Z drugiej strony takie Twoje myślenie z perspektywy Danii (pytanie co dopiero mówi sam Duńczyk) pokazuje, że Lenin jest zawsze żywy , a dla przykładu przytoczę jego słowa, niezwykle dzisiaj aktualne: "Kapitalista to jest taki człowiek, który sprzeda na kredyt sznur, aby go później na nim powiesić".

[Loslau]

Nie wiem o co ci chodzi z tą Danią, bo nigdy tam nie byłem ani nie śledzę ichnich serwisów prasowych.
Piszę tylko z perspektywy Niemiec, co widzę/czytam w serwisach, prasie, czy też o czym rozmawia się w pracy. Oraz to, co widzę w TV BBC. Nigdzie poza Pl się tak nie nakręcają... choć z drugiej strony jak się nad tym głębiej zastanowić... wcale mnie to nie dziwi Na fb na przykład są już nawet polskie strony typu "III wojna światowa, bądź na bieżąco"

[Gudziuk]

Sorry miałem napisać Niemcy .
Czemu się dziwisz, że Niemcy się tym nie podniecają, jak oni trzęsą dupami, aby Putin im gaz nie zakręcił, kiedy Bałtowi i my budujemy swoje gazoporty, kiedy Czesi łącza się z nami, aby korzystać z gazoportu oni się uzależnili od nich poprzez różnego rodzaje nordsreamy. Popełnili typowe harakiri. Z drugiej strony na Rosję trzeba patrzeć z ich punktu widzenia, a nie z punktu widzenia zachodu. Oni nie myślą w kategorii dolara, czy rubla. Dla osiągnięcia imperialnego celu to lud będzie wcinała trawę na stepach, ale na armię się znajdzie kasa.
Przeanalizuj jeszcze raz temat ważności Ukrainy, a zobaczysz czemu tak np. Amerykanie zareagowali, już nie mówię o nas, czy Litwinach, czy Czechach lub Rumunach. Pomijam tutaj Anglików i Francuzów bo oni zawsze robią uniki kosztem innych i uważają, że jest wszystko w porządku.

[Green 66]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=warszawa

[CYGAN]

Nasze " jastrzębie " w pogotowiu...
Kręcą ósemki w pobliżu północno-wschodnich granic...

[GAD]

Kondzio wklej link lub wyślij mi na pw.

Wpis z 29 stycznia. Nie mogę Ci wysłać konkretnego linku bo odsyła mnie do albumu autorki zdjećia.
https://www.facebook.com/ArcheologiaWojenna

To z flagą znam India mi to wysyłała ,chodziło mi o te komentarze opisujące wydarzenia podczas powstania .

boże mój drogi, jak zobaczyłem tę flagę to się coś we mnie zagotowało

[Gudziuk]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=warszawa

Obawiam się Green 66, że do tego dojdzie, ale według mnie trochę inaczej. Mieszkańcy przedwojennych ziem II RP oraz Słowacji, Węgier i Rumuni sami będą prosić, aby ich przyjąć, bo to będzie ich jedyna ucieczka przed czołgami i fiutami żołdaków, że nie wspomnę o tym, że oni dadzą tylko ból, łzy, wszy i syfilis i cofną ich w rozwoju do XVIII wiek, albo i jeszcze niżej.

[Matti]

Wierzę w mądrość gigantów czyli USA, UN i Rosji , dogadają się, nikt o zdrowym rozsądku nie zacznie wojny , jest ciśnienie ale jakikolwiek konflikt pogrąży świat w chaosie na długo, bardzo długo.
Cóż ,propaganda Tv i gazet nakręca nas wszystkich z leksza.
No relaks, w czwartek 20 st.C pola i łąki czekają o

[Gudziuk]

Matti Ty to poważnie napisałeś? Jeżeli tak to nie ogarniasz sytuacji.
Problemu z Ruskimi jest taki, że tam Putin realizuje ich jakieś chore ambicje imperialne (dzisiaj jak go słuchałem to aż mnie zamurowało - on chce jakieś krzywdy na narodzie rosyjskim z XVIII wieku sobie odbijać, szokiem jest też dla mnie stwierdzenie, że pramatką rosyjskich miast jest
Kijów, który w skrócie i w dużym uogólnieniu był we władaniu I RP od Bolesława Chrobrego do Stanisława Augusta Poniatowskiego), a Zachód dał się oszukać. Tak w skrócie. Weź jeszcze pod uwagę, że ci kretyni rozpętali, a w zasadzie są na starcie z tym, ale już z tej drogi będzie ciężko wrócić, olbrzymi nacjonalizm - a to jest najgorsze cholerstwo, szalenie trudne do opanowania.
A co do mądrości gigantów - to nie rozmieszaj mnie - poczytaj sobie trochę o Jałcie i całej otoczce z tym związanej.

[Green 66]

Obyś Gudziuk złym prorokiem był.

[Gudziuk]

Oby.
Historia pokazuje, że ruskich nigdy dyplomacja nie zatrzymała, ale but.

[jarol]

Gudziuk masz rację. Z ruskimi nigdy dyplomacją nikt niczego nie załatwił. Tylko

Dwie uwagi do tego co widziałem i czytałem ostatnio:

1. Wywiad z Bukowskim. Stwierdził, iż Rosja nie dawno przeszła reorganizację sił zbrojnych. W zamian na dzień dzisiejszy jeszcze nie stworzono niczego konkretnego. W praktyce Putin dysponuje ok. 20 brygadami wojsk liniowych, których może użyć. A to jest nic jeśli myśli się o inwazji i okupacji tak dużego terytorium jakim jest Ukraina, nie mówiąc o Polsce.

2. Wczorajsza "aneksja" i obchody z tym związane. Patrzyłem na twarz Putina i poza sławnymi KGB nie widziałem tam radości z sukcesu. W praktyce wziął Krym, ale stracił Ukrainę. O ile w sytuacji odmiennej zawsze mógł liczyć na jakąś formę choćby finlandyzacji UA, tak teraz ma tam już tylko wrogów.