
Prawda czy legenda


FestungFestung pisze:PrawdaMoja babka opowiadała mi o tym
No temat poważny to ja Tobie poważnie odpowiadamCYGAN pisze:FestungFestung pisze:PrawdaMoja babka opowiadała mi o tym
powaznie pytam i Ciebie też jako starego "bajaża" i znawcę tematu Twierdzy Przemyśl i A-W
Historia nadaje się do małej kuchni włóczykija gulasz z carskichCYGAN pisze:A co do Wernera to słyszałem taka historię że ponoć::::
W dowództwie dostali info że na Wernerze załoga zajada się gulaszem.wiadomo trwało II oblężenie przez Wojska Carskiej Armii i panował głód, więc skąd mięso na gulasz
![]()
Podobno wysłano żandarmów co by to sprawdzili i okazało się że załoga Wernera na którą składali się głównie Honwedzi, ściągała z przedpola świeżo zabitych żołnierzy, skórowali i gotowali gulasz.
Podobno oprócz komendanta i doktora wszyscy oficerowie zostali postawieni pod mur![]()
Taka bajka obiła mi się o uszy![]()
Cyga...
Podobno tak , ponieważ rozstrzelali kilku oficerów za toDżulia pisze:Wnioski nasuwają się samebędąc na wschodzie nie zamawiać gulaszu z kaszą i kiszonym ogórem
czort tam Was wie, jakie macie kulinarne tradycje
A tak poważnie,jaka to musi być determinacja, żeby zagryźć towarzyszem głód,zjeść ulubionego czworonoga,,, zrozumieć to chyba tylko może ktoś, kto tego doświadczył, dla mnie nie mieści się to w żadnych kanonach zachowań obyczajowych czy kulturowych.Temat kanibalizmu pojawia się co jakiś czas w każdej z kultur ludzkich ,ale jest jednak traktowany jako temat tabu, z perspektywy historii towarzyszy wszystkim największym bitwom i oblężeniom, temat smutny i bardzo drażliwy uwarunkowany walką o przeżycie,,,
Swoją drogą ciekawe, czy są jakieś oficjalne materiały na to, o czym Cyga wspomniał.