Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Z At pro chodziłem ze dwa lata znajdowałem guziki, medaliki, miedziaki, sreberka itp itd
Z deusem chodzę rok znajduję guziki, medaliki, miedziaki, sreberka itp itd
Turasa miałem dwa miesiące i został kiedyś owiniety na drzewie(modelu nie będę pisał bo i tak już nie widzę go w sprzedaży czyli rynek go zweryfikował ) i poszło się ponad 2-tysie jeb. Ć

Był też g-2, mega lekki, szybki ale

ubogi w dźwięki(kopię na słuch żadko patrzę na monitorki

) nie za głęboki a nawet dość płytki,ale drobniutkie sreberka trzepał aż miło.
Były jeszcze kilka innych po drodze o których nie warto się rozpisywać a wracając do tematu
Gdyby at był lepiej wyważony został by u mnie na pewno na dluuugo.

mlody1975 pisze: ↑
18 lip 2018, o 09:10
Gdyby at był lepiej wyważony został by u mnie na pewno na dluuugo.

Wyważenie, regulacja dźwięku oraz słuchawki z prostym kablem. Nigdy nie sprzedałbym. U mnie też mógłby spokojnie sobie zostać.

To, że Garrett daje ciała na linii innowacji to prawda. Brak mu super trybów, funkcji EUD.. i innych "bajerów ". Tylko, że to była jest i będzie kosiarka. I mając porównanie at do multikruzera to niestety ten drugi jest mizerny. Poza wyciszeniem żelazna, regulacja dzwieku nic nie zasluguje na uwage.

2 tony, gain 85, freq 14 - dupy nie urywa.
3 tony, gain 80-89, freq 14/19 - monetę z 10 cm (i tak mu zawyżyłem, max 6/7cm) moze zobaczy z dużym problemem. Tryb na śmieci. Ok tylko, ze jest to nieoplacalny tryb.
A deep... jak ktos chce nabawić się nerwicy to polecam. Nadaje sie tylko do lasu.

Ale nie bede sie powtarzać bo zaraz koledzy rozmówcy powiedza, ze wyrzucam swoje żale.

Ja zawsze powtarzam i dalej tak uważam, że i tak w każdym sprzęcie najważniejszy jest operator

Mnie się wydaje że raczej kwestia szczęścia.
O dziwo w Garrett ach jest jakaś niespotykana moc... Kanarek potrafił młócić każdy najbardziej wypasiony sprzęt...
Aż dziw brał czasami...

Garretty to proste i skuteczne wykrywacze ale maja pewien mankamanet szczegolnie At pro jesli chodzice z nim dlugo co gdzinke sprawdzajcie sobie jak spada zasieg wraz zrozladowywaniem baterii... na 2 kreskach jest juz o 1/3 zasiegu miej... to plus beznadziejne wywazenie bylo powodem dlatego sie pozbylem tego sprzetu , chodz audio ma boskie wiesz co kopiesz bez patrzenia na ekran.

Czasami dużo sprzętu a mało talentu.Wtedy mnożą się narzekania .Ja jestem za tym by dobrze nauczyć się jednego i jemu ufać.Wtedy są efekty czy to ta firma czy inna.A wady i zalety ma każdy

Talent do operowania Kruzerem? Każdy po pół litra na karku poradzilby sobie w operowaniu tym wykrywaczem. Żadnych umiejętności nie trzeba. Nie dla kogoś kto z wykrywami ma styczność dobre 6 lat. Audio tez jest intuicyjne. Można gdybac co jest w ziemi. Nawet po 3 wypadach wiedzialem w duzej wiekszosci co jest pod cewka.

Kruzer ma więcej funkcji niż atpro ale to nie zmienia faktu, ze jest banalny.

Pychy Ci nie brakuje. A czy talentu?To zweryfikuje gleba.

Rzeczywiście pycha. Bezpośrednio wyrażam zdanie na temat sprzętu. Nie obrazam waszych rodzin.
Przykre jest niestety to, ze tak duzo osob patrzy stereotypowo przez pryzmat "garretta". No cóż. Bawcie się swoimi wspanialymi patykami. Prawda jest taka ze kruzer to tureckie przereklamowane bedziewie, ktore niszczy AT/MAX.

Nie wymieniłem nazwy sprzętu bo o konkretny mi nie chodzi.Wyraziłem swoją ogólną opinię na temat użytkowania wykrywacza.Denerwuje mnie twój zarozumialski ton.Więc teraz napiszę bezpośrednio do Ciebie choć może moderatorom się to nie spodoba.Choć byś sobie pierdolną złotego garreta to i tak nie unikniesz kopania polmosów.Jak ktoś pisze że po trzech wypadach wie co jest pod cewką to jak dla mnie jesteś bajkopisarz i h..a się znasz.

Kruzerrr pisze: ↑
18 lip 2018, o 03:22
Zabawne. Tym bardziej, ze jestem obeznany w temacie Deusów, fisherów, delt, smętków i wynalazków. Nikogo nie mam zamiaru przepraszać za to co powiem ale rzeczywiście najlepiej przypiąć łatkę "garrettowca" i linczować, wyśmiewać.
Rzeczywiscie poziom trudności i zaawansowania w krugerze jest tak trudny, ze mam za soba nieprzespane noce (dla nieobeznanych - sarkazm). Olaboga! Ustawić częstotliwość, tryb, gain i przypompować... o zgrozo.
Niczym się nie różni od Atpro. Trzeba być upośledzonym, żeby po pierwszym dniu go odpowiednio nie "ustawić". I przestańcie wypisywać bzdury bo aż czytać się tego nie chce Panowie.
Tryb 3 tonowy nawet z gainen podbitym do 89 jest mizerny. Na śmietniku mój garrett z mała cewka dawał równie dobrze radę.
Deep generuje tyle dźwięków, ze obnizajac nawet znacznie gain można zwariować po 30 min. Moze nadaje sie do lasu z 5ka jako czestotliwosc ale nie na pole. Nawet na te czyste.
Reszta trybów- nic szczególnego. 4 tony no cóż, do odpowiedniego podłoża wiec wypowiadac się nie będę.

Zdania nie zmienie. Multi kruzer to cienizna jakich mało. Boli to, ze jest przereklamowany. Szkoda tylko, ze każdy zapatrzony w jego rzekomą szybkość, która bije wszystko co się rusza jest niestety w nim ślepo zakochany.

Ale... i tak powiecie, ze jestem garreciarzem i sie nie znam. Spoko, rozumiem. Nie musicie się zgadzać.

A kolegę fisher5 zapraszam do mnie na "poprawę". Jak sobie z kieszeni podrzucisz pod cewkę to moze i cos znajdziesz na tych poletkach .

Skąd kolega jest? Jak z niedalekich okolic Warszawy to przyjmuję zaproszenie.
Ps. Znalezione fanty zostawię koledze by nie było nieporozumień.

Az musze to zobaczyc

To jak z tym AT MAX warto? Mam dylemata cały czas między AT MAX a DEUS”em

Deus, mx sport lub Equinox

Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta

Re: Nowy sprzęt Garretta