Strona 1 z 1

Holy Well

: 24 lut 2013, o 00:02
autor: wolfram
Taka ciekawostka z Irlandii , bowiem malo osob wie ze irlandczycy czcza wode . A wody u nich dostatek , nie dosc ze wyspiarze to jeszcze ta z nieba plynie obficie w postaci deszczu :)
Ale powaznie teraz , kult wody pochodzi z czasow poganskich jeszcze . Na skalistej wyspie pocietej niezliczona iloscia ,rzek , strumieni i potokow , a pozniej kanalow , w prostokotnych nieckach wyplukanej z pod warstwy gleby lupkowej skaly bija liczne zrodelka tzw studnie .
To swieta woda , wierza oni ze potrafi ona uzdrawiac przerozne choroby i czynic cuda . Jako ze jest swieta , od razu staje sie" woda swiecona " .W kazdym irlandzkim domu stoi butelka takiej wody zaczerpnietej z pobliskiej studni , to ona wypelnia miniaturowe chrzcielnice umocowane przy wyjsciowych drzwiach domow , jak i te wieksze w kosciolach , to ta woda chrzci sie przybyle na swiat dzieciaczki , to nia obficie sie kropi domownikow , ktorzy ten dom opuszczaja w waznych powodach . Takich jak np : daleka podroz , trudny egzamin ,czy tez jakiekolwiek wazne wyzwanie czekajace mieszkancow domu , ktorzy akurat go opuszczaja .
Miejsca gdzie znajduja sie studnie sa , otoczone ogrodzeniem i statarannie pielegnowane , takie male enklawy spokoju , bardzo urokliwe z reszta . Poswiecone sa z reguly dwom patronom Irlandii : sw Patrykowi ,lub sw Brygidzie .
To w mojej okolicy poswiecone jest sw Patrykowi . Ponizej kilka zdjec z miejsca gdzie czasem chodze podumac sobie i odpoczac od smutnej rzeczywistosci :)

Re: Holy Well

: 24 lut 2013, o 00:12
autor: yukon
Fajna sprawa taka studzienka.
U mnie jest wielu "irish",ogolnie z wygladu strasznie bladzi ludzie,blade cery i w wielu przypadkach marchewkowe wlosy,ale chyba historie maja podobno do naszej:(
Jak z nimi rozmawiam to na poczatku sa nie ufni,pozniej jak zobacza ze naprawde chce z nimi gadac to sa bardzo mili i uczynni,zawsze z nimi baluje w to ich zielone swieto :spoko: :popijawa:
Jak ty ich odbierasz?pewnie troche inaczej bo masz ich caly czas na codzien, u mnie jest ich duzo ale wlochow i portugali wiecej.
Byl taki dobry film "W imie ojca" :spoko:

Re: Holy Well

: 24 lut 2013, o 13:28
autor: wolfram
yukon pisze:Fajna sprawa taka studzienka.
U mnie jest wielu "irish",ogolnie z wygladu strasznie bladzi ludzie,blade cery i w wielu przypadkach marchewkowe wlosy,ale chyba historie maja podobno do naszej:(
Jak z nimi rozmawiam to na poczatku sa nie ufni,pozniej jak zobacza ze naprawde chce z nimi gadac to sa bardzo mili i uczynni,zawsze z nimi baluje w to ich zielone swieto :spoko: :popijawa:
Jak ty ich odbierasz?pewnie troche inaczej bo masz ich caly czas na codzien, u mnie jest ich duzo ale wlochow i portugali wiecej.
Byl taki dobry film "W imie ojca" :spoko:
Po mimo ze moj szefuncio to skonczona kanalia :-D to bardzo lubie tutejszych mieszkancow. Sa przede wszystkim NORMALNI ! Malo tu chamstwa , zawisci , szpanu , czy snobizmu ! Za to wiele uprzejmosci , milych slow , pzdrowien od mijanych obcych mi ludzi , kazdy z toba chetnie (nawet baaardzo chetnie ) pogada , niezwykle uczynni i mili .
Naprawde wiele by mozna bylo o nich napisac , a poznalem ich dobrze , mieszkajac , zyjac i pracujac z nimi od 7 lat
Ponizej kilka fotek ze starego cmetarzyka lezacego nieopodal zrodelka ...