Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Od dziś łatwiej odbierać 500+ Nowy banknot w obiegu Głoszą, że dla wygody rozliczeń ale zwykle to inflacja wymaga druku większych nominałów.
Już kiedyś nam się wymieniło na Oby się nie powtórzyło.

C.

A jak się takie pińcet zgubi? .......... jaki ból

Pamiętam kiedyś za Nowotkę kupiło się oranżadę i reszta została, a później już banknotem z Waryńskim trzeba było płacić , już nasze groszówki co niektórzy przetapiają i sprzedają jako mosiądz, i dlatego zaczęli bić je w metalu powlekanym tylko mosiądzem

w latach 80 ojciec zrobił podkładki pod papę ze złotówek wyszło taniej jak by je kupić .
Ale zobaczył to ormowiec i nie było miło

Słyszałem taką historie jak to sąsiad zrobił z zetów aluminiowych w latach 80 też jakieś podkładki do furmanki, milicjant nie dowalił się do niego że piwo sobie pod sklepem pije, i oczywiście kierował pojazdem mechanicznym tylko o te zety, że niszczy mienie państwowe , i też jakiś mandat dostał czy coś w tym stylu. milicjant też człowiek był ale takiej obrazy nie zniósł, a jak same konie prowadziły furmankę to jakoś nie słyszałem żeby woźnica co se leżakował w furmance jak dobra whisky mandat jakiś dostał , a to na moim osiedlu często sie zdarzało

Co znaczy taka pięćsetka w porównaniu z tym...

zobaczycie, kiedyś taka 500ka to będzie opłata zlotowa

Ja też jestem bogaty.

Luger, a jak to jest z wyrażeniem wartości w towarze?
kupię za to dom czy tylko litrową colę?

Na cole to może wystarczy.

Albo na znaczek C.

Gorzej z wyplatami
Jak ktoś zarabia 2000 to duża ilością banknotów nie zaszelesci
Pamiętam że już tak kiedyś było ,najpier 2000 potem 50000 trochę później 200000 a 100 zlotowkami się ściany tapetowalo

fiszer5 co to ma do tego tematu ?????
Przesadziłeś z i Ci się tematy pomyliły?????

Nawiązując do tytułu wątku ma