Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Piękne zdjęcia... A co niektórzy tu się oburzali na klamry na drzewach Toż to epilog dopisany siłami rąk ludzkich

LyR
Oburzać to się dopiero będą w czasie obróbki takiego kloca z gwozdziami

Wady drewna widoczne gołym okiem, są niedopuszczalne w normach na wyrób surowca drzewnego. Jeszcze parę lat temu byłam świadkiem pozyskania drewna ze starego drzewostanu sosnowego, który już podczas ścinki dawał popalić pilarzom. W częściach odziomkowych znajdowały się kawałki metalu,najprawdopodobniej z czasów IIwś. Z tego co wiem tartacznik miał poważny problem to przetrzeć, bo odłamków czy ammo było więcej i nie wszystkie przyodziomkowe. Tak że sorry GANDI ale nie pisz głupot, może się zdarzyć gwóźdź po budce lęgowej( bo tak je się kiedyś mocowało do drzew) na takiej kłodzie, ale nie słyszałam jeszcze o drzewostanach skutych gwoździami.

A same zdjęcia bardzo ciekawe i piękne, tyle że ktoś kto pisał komentarz do nich, lekko mija się z prawdą. Nie wyobrażam sobie , by ktokolwiek lepiej niż natura wyeksponowała i pokazał historię, niż to jak ją widać na tych zdjęciach. Ręczę że każdy leśnik, bądź też osoba pracująca przy pozyskaniu nie pozwoliła by , by tak znaczące historycznie przedmioty przepadły. Każda z tych fot zasługuje na odrębny komentarz, z którego powinno wynikać co się działo na tym terenie. To żywe pomniki przyrodniczo-historyczne.

Dzulka chyba zapomniałaś jeszcze o pilarzach, jak metrują lub robią kloca, na pewno łaza i obracaja z kazdej strony kłody. Zresztą o jakich głupotach tu mówimy na litość.... No chyba że niszczenie drzew to nowa świecka tradycja LP, przynajmniej w RDLP Krosno nie spotkałem sie z nowym regulaminem. Jesli nie słyszałas o drzewostanach skutych gwozdziami odsyłam na inne fora, mozna nawet zobaczyć

O widzę GANDI że nasza "przyjaźń" będzie długa i procentowa odróżnij PGL o ZUL, oraz drzewo od drewna pozdro

Tu akurat mnie zastrzeliłaś watek sie rozmył z tym rozroznianiem. Nikt nie mówił w pierwszym poście o tartaku ani drzewie zulowcu czy niezulowcu tylko ogolnie rozumianym "klocu" i szkodze. Kloc moze byc rozumiany na rozne sposoby, a istota rzeczy jest jedna w tym przypadku. Zostawianie wtórne zelaza w drewno/drzewie/klocu-walenie w to gwozdzi jest dobre/złe-niepotrzebne skresl. Miało być zabawnie a wyszło tak sobie, zrzucam to na barki braku wiedzy/uczestnictwa w 'drzewnej' loterii klamrowej.
Nie wiem czy "przyjazn" bedzie długa z reguły nie nalezę do żadnych organizacji wewnątrz forumowych, ani innych mniej oficjalnych. Nie prosze sie tez o zwiazane z tym zaszczyty

O ja głupia ci...pa

Dzulka jestes nie w temacie i stad piszecie a nie wiecie o czym.W biesach grasuje huk100 przybija do drzew klamry gwozdziami i rozkazuje ich szukac,naszczescie miejscowi juz namiezyli jego auto,starego Opla Frontiere,numery blach ma juz SG,Policja jak i Straz Lesna,trzeba powstrzymac dewastacje i zasmiecanie bieszczadzkich lasow przez przybledy