Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Byłem dziś na bazarze,jak zwykle w piątek frekwencja taka sobie ale co ciekawego zaobserwowałem i co potwierdziła rozmowa z dwoma sprzedającymi.
Może dziwne ale wzrosło zainteresowanie bagnetami do mausera wz.98 w bd stanie oraz bronią czarno prochową,a kupcami są Ukraincy. Na poprzednim bazarze wykupili dość pokaźna ilość takich własnie przedmiotów.
Dziś pan podobny do Kiela z Gangu Olsena ,taki pyzaty w czapce w kratkę z czerwonym pomponem latał pomiędzy stoiskami i wyszukiwał bagneciki,a wcześniej ogolony na łyso "kark" w bojówkach sprawdzał stan kilku rewolwerów wystawionych na stoiskach,oczywiście oboje mówili łamaną polszczyzną z wschodnim akcentem. (czytaj ukraińskim )
Oni chyba naprawdę się tam zbroją wszelkimi dostępnymi metodami.

Wykupywanie bagnetów do karabinów wz.98 i nie tylko bagnetów do karabinów wz. 98 ale i innych, oraz innego sprzętu militarnego przez turystów za wschodniej granicy w Bytomiu trwa już dość długo, biorą hurtem i negocjują jak najniższą cenę. U nas kupują a u siebie sprzedają i nie szukałbym bym tu elementów dozbrajania się …. Taniej wyszłoby wdrożenie produkcji bagnetów niż zakup bagnetów oryginalnych w dobrym stanie, których jest tak naprawdę niewiele na giełdzie ( Bardzo dobrych właściwie niema wcale )
Faktem jest, że skupują, co im w rączki wpadnie, co do stanu technicznego to sprawą oczywistą jest, że starają się wybierać jak „najładniejsze”. Kiedyś podkupili mi polski nóż szturmowy wz. 55, a ostatnio mocno zabiegał o odkupienie czekana zastępczego A-W, dopiero jak mu dałem do zrozumienia, że oboje wiemy, co mam w ręce …..Odpuścił.
Jutro jadę do Bytomia to na pewno ich spotkam

Może w części masz rację co nie oznacza że jakieś grupy powiązane z " UPA" nie kolekcjonują takich fajnych gadżetów
Co do oferty z fajnych fantów było ze 4 sztuki "michałków" ceny jak w galerii od 1500 do 2300
na jednym stoisku leżały dwa kilofy A-W ,kilka klamerek carskich i więcej nic co by było warte kupna.

mariusz_w4 ……nowy dzień, nowe możliwości , choć ja mam poważne kłopoty by tam coś znaleźć dla siebie, a do tego te kosmiczne ceny

Może jutro ktoś coś nowego przywlecze ,tyle że co do cen to nie ma co liczyć na jakieś super promocje:)
Wszyscy narzekają że ludzie chodzą a nie kupują,że nie ma ruchu w interesie.Ale jak ktoś za carską klamrę w powiedzmy przyzwoitym stanie woła 150 zeta to wydaje mi się że to troszkę dużo.

Oglądałem tasaki A-W ,dwa w fajnym stanie ale po za zasięgiem finansowym,a co do reszty to wiadomo fajne by były gdyby nie kosztowały aż tyle lub były w lepszym stanie za tą cenę

Odkad pamietam to zawsze w Bytomiu na gieldzie byly wysokie ceny.
Pamietam jak 12 moze 14 lat temu lezal piekny Radomiak z zaba skorzana uniwersalna za 350zl.
Nikt go nie chcial kupic bo za drogo

Ceny militariow pna sie do gory nieublaganie...

Ja swoj pierwszy bagnet do kolekcji kupilem wlasnie w Bytomiu. Bagnet tzw Leningradzki z krotka robiona od podstaw glownia...

W czymś trzeba lokować kapitał ale to dotyczy tez i portali ogłoszeniowych.Kiedyś kupiłem bagnet z stanie bd,kompletny do mańka za 120,00 teraz za 200,00 ciężko znaleśc.

Mariusz, chodzi Ci o tę carską klamrę? Od gościa w granatowym Golfie 3?
Jeżeli tak, to zgodzę się z Tobą, klamra fajna, ale cena o jakieś 30-50 zł za wysoka. Gościu jest z Podkarpacia. Tam kopie i tu sprzedaje.

Yarek pisze:Mariusz, chodzi Ci o tę carską klamrę? Od gościa w granatowym Golfie 3?
Jeżeli tak, to zgodzę się z Tobą, klamra fajna, ale cena o jakieś 30-50 zł za wysoka. Gościu jest z Podkarpacia. Tam kopie i tu sprzedaje.

Ta klamerka miała bicia pułkowe ,a facet o którym mówisz to ten,bo zna każdy "kąt" w miejscach gdzie się kiedyś dużo kopało.

Klamerka z takim biciem jest warta duzo wiecej.

Wiadomo legendarna lokalizacja i dobra opowieść, więc i cena musi być sprawiedliwa, a jeśli Golf3 to już w ogóle trza brać nawet nie czekać
Można wiedzieć co to za pułk

Gandi a co znasz tego jegomoscia w golfie3?:)

GANDI pisze:Wiadomo legendarna lokalizacja i dobra opowieść, więc i cena musi być sprawiedliwa, a jeśli Golf3 to już w ogóle trza brać nawet nie czekać
Można wiedzieć co to za pułk

Jak mnie RAM nie myli to 6 pułk a dalej były jeszcze trzy literki ale tych już nie ogarniam.

Ale "sprzedał " mi jeszcze kawałek pt. diektariew stojący w dopływie Rabego pomiędzy Spalonym a Bałandą . Ktoś coś słyszał o tym czy to jakaś bajka ???

6 pułk był w każdym zakątku tej części Polski ale i tak mu daleko do muromskiego
Diektariew, hmm, może jakiś kiedyś był rękach "wopisty" ganiającego po krzakach za "benderowcem" ale raczej bliżej 45 r
W każdym razie warto posłuchać.

Słuchać zawsze warto,tylko trzeba odsiewać bajki od prawdy To taki teren gdzie jednak przemieszcza się dużo ludzi,bliskość szlaków ,dwa schrony studenckie,gospodarka leśna i karabin w strumieniu.Troszkę mało prawdopodobne ale zawsze jest ten odsetek prawdopodobieństwa że jednak