Moguncja
: 25 gru 2021, o 18:26
Mainz. Różnie nazywana w różnych językach. Po polsku akurat Moguncja. Obecnie stolica niemieckiego kraju związkowego Nadrenia-Pallatynat.
W roku 1857 nazwa tego miasta znalazła się w artykułach wielu gazet za sprawą gigantycznego wybuchu.
18 listopada 1857 (środa) roku o godzinie 14.45 w wieży prochowej Martinsturm nastąpiła silna eksplozja. Istnieją niepotwierdzone wieści, że sprawcą był kapral armii austriackiej, który podpalił skład z powodu jakiejś nieokreślonej zemsty. Fragmenty budowli zostały rozrzucone bardzo daleko. W późniejszym okresie z fragmentów gruzu, który dotarł na cmentarz zbudowano pomnik upamiętniający ofiary eksplozji.
Według zebranych danych ofiarami było 157 osób. Nie wliczono jednak żołnierzy artylerii pruskiej gwardii, którzy w tym czasie odbywali ćwiczenia w suchej fosie w pobliżu. Zginęli także żołnierze 39 pułku piechoty, którego dowódcą był Alfred Ludwig Freiher von Degenfeld. Nie umieszczono w spisie także żołnierzy austriackich, przebywających w tym czasie w okolicy.
Jednocześnie zapobieżono większej tragedii poprzez natychmiastowe zalanie tuneli łączących wieżę Martinsturm z innymi składami materiałów wybuchowych.
Mimo wszystko jednak całkowicie zniszczonych zostało całkowicie 57 domów a 64 częściowo. Ale w całym mieście nie było domu, który nie miałby uszkodzeń spowodowanych wybuchem. Najmniej ucierpiały budowle zasłonięte od wybuchu poprzez kościół Św. Szczepana. C.
Według zebranych danych ofiarami było 157 osób. Nie wliczono jednak żołnierzy artylerii pruskiej gwardii, którzy w tym czasie odbywali ćwiczenia w suchej fosie w pobliżu. Zginęli także żołnierze 39 pułku piechoty, którego dowódcą był Alfred Ludwig Freiher von Degenfeld. Nie umieszczono w spisie także żołnierzy austriackich, przebywających w tym czasie w okolicy.
Jednocześnie zapobieżono większej tragedii poprzez natychmiastowe zalanie tuneli łączących wieżę Martinsturm z innymi składami materiałów wybuchowych.
Mimo wszystko jednak całkowicie zniszczonych zostało całkowicie 57 domów a 64 częściowo. Ale w całym mieście nie było domu, który nie miałby uszkodzeń spowodowanych wybuchem. Najmniej ucierpiały budowle zasłonięte od wybuchu poprzez kościół Św. Szczepana. C.