Strona 1 z 1

Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 00:25
autor: explokera
Zbiera ktoś może dla siebie i ma możliwość mieć go za dużo?
Chętnie kupię liście jak i cebulki bo u mnie rośnie tylko w ogródkach działkowych ;)
Info na PW

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 06:50
autor: Agrawa
Trzeba było tydzień wcześniej pisać...

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 07:13
autor: Yarek vel KIM
Dokładnie. Teraz najlepszy okres na zbiór. Ja do domu wróciłem z połową auta :)

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 17:49
autor: explokera
Temat nieaktualny :)

Nogi mnie bolą bo kilometrów zrobiłem sporo i na pieszo i samochodem ale żeby nie było,że na Mazowszu nie rośnie na dziko czosneczek niedźwiedzi ;)
Przy okazji tych poszukiwań prawie pogryzł mnie bóbr :brecht:
1 modified.jpg
2 modified.jpg
3 modified.jpg

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 17:56
autor: Yarek vel KIM
No. Brawo. Tylko uważaj, bo czosnek niedźwiedzi na terenie całej Polski poza Bieszczadami jest pod ochroną

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 18:08
autor: explokera
Eeeee tam pod ochroną ;)
Nie rwałem z korzeniami :-D

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 18:32
autor: Yarek vel KIM
:diabełek: To teraz pesto trzeba robić.

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 18:37
autor: yukon
Mozna zrywac nie tylko w biesach,slaskie,malopolskie i podkarpackie mozna rwac ale bez korzeni i tak zeby zostalo 75% czosnku na wypatrzonej polaci.
Dobre sa kanapki z takim czosnkiem chociaz podobno mozna od nadmiaru zbzikowac :D

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 18:41
autor: explokera
Yukon pomyliłeś czosnek z grzybkami :brecht:

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 18:47
autor: yukon
Lazil po biesach facio i nagrywal filmy na YT zywil sie tylko chlebem i czosnkiem niedzwiedzim,jak znajde filmik to wrzuce,siedzi teraz w wariatkowie...
Swoja droga przepedz to w jakas explozje i stomus niech sprobuje :dusi: :brecht:

Re: Czosnek niedźwiedzi

: 26 kwie 2018, o 19:13
autor: explokera
Faciowi świeże powietrze zaszkodziło.
A explozja to raczej niesmaczna by wyszła z tego ale na mięcie już robiłem ;)