Strona 1 z 2

Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 00:04
autor: Zagłębiak
Witajcie,

Jak zapewne pamiętacie jakiś czas temu pisałem o nieśmiertelniku Węgierskiego wojaka z czasów Wielkiej Wojny, który został znaleziony w Bieszczadach. Ze względu na to, że sam osobiście bardzo bym się cieszył, gdyby ktoś, kiedyś skontaktował się ze mną w sprawie znalezienia gdzieś np: poza granicami Naszego kraju dokumentów po moich przodkach sam postanowiłem poczynić kroki by ewentualnie odszukać (może nie bezpośrednio, ale jednak) krewnych żołnierza Szoponye Gabor. Za pośrednictwem Jerzego Prochwicza majora Wojsk Ochrony Pogranicza i podpułkownika Straży Granicznej,profesora nadzwyczajnego i doktora habilitowanego został nawiązany kontakt z Ambasadą Węgier w Warszawie. Jerzy wyjaśnił na czym rzecz polega a w skutek rozmów wraz z Jerzym zostałem zaproszony do Ambasady celem oficjalnego przekazania nieśmiertelnika.



Jednostka: 32 pułk piechoty honvedu (5/7 kompania)
Stopień wojskowy: Őrvezető
Nazwisko i imię: Szoponye Gabor
Religia: Grekokatolik
Rok powołania do służby: 1912
Numer w księdze: 61
Miejscowość z której pochodził żołnierz: Also-Kaznacs
Gmina: Szilágysomlyó
Powiat (bezirk): Szilagy
Kraj: Węgry
Urodzony w 1891 roku

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 01:48
autor: yukon
Super,ale ty juz ten kapsel przekazales czy dopiero sie to odbedzie?

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 01:56
autor: Zagłębiak
dopiero się to odbędzie

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 08:35
autor: Jaskółka
Czyżby rodzina została odnaleziona? A może dopiero będą szukać? Czekamy na relację ze spotkania i kolejne informacje :)

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 09:13
autor: ergos13
Reszta też była przy blaszce rozumiem ?

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 09:20
autor: witmos
Przy takiej ilości informacji nie powinno być problemu z dotarciem do potomków węgierskiego wojaka, chyba że nikt nie dożył naszych czasów.
W tamtym czasie powołany został do armii węgierskiej mój dziadek Józef Dubiński, który urodził się w Klimkówce koło Rymanowa. Był szkolony w podoficerskiej szkole na Węgrzech, a potem wysłany na front do Rosji. Do domu wrócił po ucieczce z Syberii w 1920 r. W WP rozpoczął słuzbę w 83 pp legionów w Kobryniu.

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 10:45
autor: Waclaw
Ergos nie było reszty cokolwiek miałeś na myśli.

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 12:12
autor: Wredny Borsuk
Super sprawa!
Mi też udało się odnaleźć rodzinę żołnierza, po którym pamiątkę wkrótce zawiozę jego rodzinie na Białorusi. Jesteśmy w sympatycznym kontakcie. Długa historia...

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 12:38
autor: Wędrus
Borsuk, mamy czas zapodaj opowieść:)

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 12:50
autor: yukon
Zaglebiak,Zakrza musisz zabrac,zrob jakies foty i napisz kto odebral kapsel,chlopaki z Wegier tez beda ciekawi jak to wygladalo.
I zabierz Wedrusia on wegierski/rumunski perfect! :D

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 12:58
autor: ergos13
Miałem na myśli szczątki poległego. wtedy to by miało sens...

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 13:04
autor: yukon
ergos13 pisze:Miałem na myśli szczątki poległego. wtedy to by miało sens...
Niechcialbys miec takiej pamiatki po pradziadku mimo ze nie wiadomo gdzie dokladnie zginął?

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 21:26
autor: Wędrus
Nagykövetség és megy inni egy magyar tokaji testvérek magyarok :popijawa:

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 22:23
autor: MrProper
Co tu dużo mówić... Gratulacje :) Byłem świadkiem wydobycia tej blachy :spoko:

Re: Węgierski Nieśmiertelnik - Zaproszenie do Ambasady

: 23 lis 2017, o 22:26
autor: Waclaw
"W ambasadzie będą pili tokaj z Węgierskimi braćmi"