Zza okna.

[perperuna]

Temat może trochę naciągany... Co widzicie jak wyjrzycie z za okna? Fajny widoczek, przygnębiające blokowisko czy główną trasę pełną setek samochodów ? Relaksujecie się wtedy, złościcie czy macie depresję ?
Poniżej kilka widoczków z za moich okien. Na szczęście w miarę czyste

[Dżulka]

mój widok z kuchni

[Jaskółka]

Ciekawy temat, szczególnie teraz, gdy niektórzy mają ograniczone możliwości wyjazdowe
Z okien od wschodniej strony widok na Zatokę Gdańską. Przy sprzyjających warunkach widać Hel z lewej i Gdańsk z prawej, a gdy troszeczkę się wychylę molo w Sopocie.



Rano … wschody słońca



Od strony zachodniej …… Bieszczady
Widok na wzgórza morenowe. Może na tym zdjęciu tak nie widać, ale wiele osób tak właśnie określa ten widok – „jak w Bieszczadach”





Z przyczyn technicznych nie mogę zaprezentować aktualnych zdjęć, więc korzystam z moich archiwów

[Catadero]

Ale jesteście okrutne
U mnie: z kuchni - mewy i blokowisko

DSCF8318.JPG

DSCF8316.jpg

(pod strzałką mój unieruchomiony [i wciąż nie uporządkowany wewnątrz ] Poldek );
z balkonu - śmigłowce i blokowisko

DSCF8273.JPG

DSCF8276.JPG

DSCF8278.JPG

C.

[TADBI]

Miejcie nadzieję moi drodzy. Zima musi kiedyś odejść, a wtedy zobaczycie to. Z pozdrowieniami dla Wszystkich Stokrotki-też.

[perperuna]

No proszę, macie bardzo ciekawe widoki . Jaskółka to ma widok jak dla vipów . Ja jeździałm nad morze ze 4 razy w życiu, w tym raz jak miałam pewnie z roczek

[pablo]

To i ja wkleję swój widoczek:



Widoczna na horyzoncie linia wzgórz (mniej więcej od połowy zdjęcia w prawą stronę) to pole bitwy z 1915 r. - Niemcy zdobywali tam w ataku na bagnety rosyjskie okopy

[TADBI]

Nad naszym morzem pierwszy raz byłem jak miałem 7 lat. Pamiętam, że rodzice wystroli mnie w garniturek ( taki jak do komunii) i pojechaliśmy do Kołobrzegu na wycieczkę. Chodziłem w upale po plaży w garniturku pośród opalających się ludzi i pierwszy raz w życiu sprawdziłem iż woda morska naprawdę jest słona. Naprawdę słona jest w innych morzach ale to inna kwestia.W tym samym czasie w Kołobrzegu kręcono film Jarzębina Czerwona. Doznałem niewąskiego szoku widząc dookoła nimieckich żołnierzy, statystów dookoła pełno wojska i to nie polskiego. Pamiętam do dziś ich ich mundury choć minęło kilkadziesiąt lat, powtarzane po kilka razy sceny w porcie w trakcie kręcenia filmu. Wiele lat później oglądałem ten film i przypominałem sobie jak tam wtedy było. Jednak nie mogę zapomnieć tego pieprzonego garniturka na plaży.

[Jaskółka]

Dobre
Ja też miałam 7 lat, gdy pierwszy raz w życiu zobaczyłam morze i też sprawdzałam, czy woda jest słona Ubranka nie pamiętam , więc mi pewnie nie ... wadziło

[Jaskółka]

Ale jesteście okrutne
U mnie: z kuchni - mewy i blokowisko (...)
z balkonu - śmigłowce i blokowisko
(...)


C.

Co marudzisz ... obok Twojego miejsca zamieszkania powstaje cywilne lotnisko
Na pewno będzie miało połączenie ze Świdnikiem , a stamtąd żabi skok w ... Bieszczady

[Catadero]

A w Biesach już będzie czekał zamówiony transport po górach i dolinach :rotfl: :rotfl: :rotfl:

lektyka.jpg

C.

[szymon22]

Ja widzę tylko upierdliwą sąsiadkę. :rozpacz:

[Jaskółka]

Cat. nie przesadzaj , może tam jest teraz tak jak w tym kawale :

„W Dolinie Kościeliskiej przed wejściem do Jaskini Mroźnej przewodnik objaśnia:
- Ta jaskinia, wydrążona w skałach powstały dzięki Jaśkowi ze Smrekowej Wsi, który kiedyś zgubił tu pięć złotych i powiedział o tym sąsiadom.”

Szymon22: a gdzie fota upierdliwej sąsiadki?

[chemik]

z mojego okna

[CYGAN]

Widok z cygańskiego wozu.