Kodeks Poszukiwacza

[radoslav]

W trakcie swoich poszukiwań nie jednokrotnie trafiłem na straszny nieporządek pozostawiony przez eksploratorów naszych pól i lasów. Wiem jak wyglądają jamy wyryte i nie zasypane przez poszukiwaczy. Apeluję o jakieś zasady w trakcie eksploracji. Sami sobie wystawiamy świadectwo... i sami pracujemy na to jak widzą nas "nie odkrywcy" tzn. hieny, rabusie grobów, miejsc kultu itd, itp... Dla opornych!!! Poniżej przedstawiam to...

[Yarek vel KIM]

?
Możesz mi wytłumaczyć po co to jest?
Ci, którzy są w porządku, wiedzą to i tego nie potrzebują. A ci, którzy mają to w d.... to nawet gdybyś wklejał ten post codziennie to i tak się do niego niezastosują.


Jak ja nienawidzę nadgorliwców i pseudospołeczników

[radoslav]

nawet gdybym choć jednego odwiódł od zachowania się jak burak to warto ten post ponawiać codziennie...

[radoslav]

?
Możesz mi wytłumaczyć po co to jest?
Ci, którzy są w porządku, wiedzą to i tego nie potrzebują. A ci, którzy mają to w d.... to nawet gdybyś wklejał ten post codziennie to i tak się do niego niezastosują.


Jak ja nienawidzę nadgorliwców i pseudospołeczników

troszkę nieładnie nazywać kogoś nadgorliwcem i kimś pseudo nie znając go... przez takie mądrale kupa ludzi nie dzieli się swoimi pasjami bo nie chce im się dyskutować z kimś takim... gratuluję

[baży G2]

Kolego radoslav, jesteś na tym forum prawie rok. Tu piszą ludzie, którzy znają się na poszukiwaniach i t.zw. kodeksie. Czyżbyś miał konkretnie do nich jakieś zarzuty? Czy tylko piszesz dla pisania. Każdy z nas widzi doły pozostawiane przez dziwnych "poszukiwaczy", ale czy to jest powód do zakładania takich wątków i bicia piany? Baranów i tak nie nawrócisz.A codziennie to sobie ponawiaj na onecie
Tyle w temacie