Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Cofnijmy się do Września 2012.Zaprezentuję kilka fotek z tegorocznej imprezy może ktoś siebie tutaj odnajdzie?

Kilka kolejnych...

Akurat na twoje się nie załapałem CzłowiekuPiachu

Dorzucę parę w temacie naszego występu poza inscenizacją (marsz śladem 55. Dywizji Piechoty Rezerwowej trasą Górecko Kościelne - Majdan Kasztelański - Wólka Husińska - Róża - Łuszczacz - Zielone - Ulów - Pasieki - Tomaszów. Odbyliśmy go w barwach Obrony Narodowej z której w głównej mierze składała się ta dzielna Dywizja).
Po dwóch dniach marszu (poza programem imprezy), wzięliśmy również udział w inscenizacji w Tomaszowie, (która o ile pamiętam przedstawiała losy 12. PP pod Narolem)

Wróćmy jednak do 55 DPRez..:

Zapadamy w Lasy w okolicach Majdanu Kasztelańskiego


obcierające buty, less, siąpiący "kapuśniaczek" i para skraplająca się wewnątrz hełmu, to to co "misiaczki" lubią najbardziej.. Na dodatek dopadła mnie gorączka..


"Uwaga - nieprzyjaciel na dziesiątej!"


Po krótkiej wymianie ognia, Niemcy ustępują..


Nocne zjawy, gdzieś w okolicach m. Róża


Nocleg odbywamy w budynku szkoły w Zielonem, w którym mieścił się największy w okolicy szpital polowy..


forsowanie drogi.



Gdzieś na rozdrożach przed Tomaszowem, gdzie niemiecka artyleria nie oszczędza nikogo..


Pasieki


gdzieś na rogatkach miasta Tomaszowa..


drużyna 201. pułku piechoty podczas odpoczynku przed bitwą..


Pozdrawiam wszystkich Uczestników, a każdemu polecam tę formę poznawania historii.
Wrażenia - bezcenne.

Total - zazdroszczę...

...a ja mając taki mundur , to bałbym się go pobrudzić...w odróżnieniu do rekonstruktorów .
Pozdrawiam z zazdrością.

@tisio, działaj zamiast zazdrościć, choć może nie jest to tanie hobby - warto... ja sobie odmówiłem wiele, i stopniowo się udało "złożyć" sylwetkę.

@vel Skansen, używam tego munduru również do wystąpień na różnego rodzaju świętach, wartach honorowych itp. i powiem Ci że choćby to były dni ciężkiej "orki" w różnego rodzaju terenie, nigdy nie było problemu aby sukno doczyścić, poza tym nie ma ani najmniejszej dziureczki czy rozdarcia, jedynie od czasu do czasu zginie jakiś guzik (i tu jest odpowiedź skąd tyle ich leży po polach i lasach od dawien dawna).
Wełniany mundur ma to do siebie, że odpowiednio utrzymany i zadbany wygląda dobrze praktycznie zawsze.
Jedyne co mi nie "styka" w tej całej konfiguracji to buty, przez to że są nowe trzeba się wiele namęczyć aby nie obcierały i nie gniotły..
Hełm wz. 31 natomiast o niebo wygodniejszy od powojennego i od niemieckiego, a to dzięki fasunkowi na poduszkach z trawą morską i b.wygodnej podpince.

Na początku też miałem opory w polu, że taki ładny mundur, że szkoda itp. ale cóż.. Wojna nie Matka jak to mawiają.. nie ugłaszcze

@total ten klimat oddany na Twoich fotkach jest nie do opowiedzenia-to trzeba przeżyć.
W tym kontekście jeszcze kilka moich...powiedzmy fotek z inscenizacji.....tam na jednej daleko w polu ..28..

Właśnie, że nie jest to tanie hobby...Niby na alle można upolować coś czasem taniej, alle...wiem, że na rynku krąży sporo pseudo-mundurów wykonanych z materiałów w ogóle nie pasujących do ówczesnych kolorów i fasonów.Za to opisy, że tylko kupować i jeszcze całować po rękach.Wpakować się w interes, z którym nie wiadomo co dalej robić... Do umundurowania potrzebny jeszcze osprzęt i uzbrojenie.Nie wyskoczy na rekonstrukcję z destruktem bagnetu, tylko trzeba kupić w ładnym stanie i to z pochwą.Jak na razie mam tylko salamandrę i niedługo będę miał replikę Ura

@CzłowiekPiachu - nie mogę wypatrzyć tej 28, przez mój niedomagający już monitor


@ Tisio - Sam robisz replikę ?
ps. Ja napisałem że hobby nie jest tanie, ale wiem co i jak zdobyć dużo taniej niż na allegro, kolory to też nie problem jak ktoś siedzi w temacie..
Mam dostęp do wielu oryginałów z mundurówki dzięki życzliwości kilku osób i muzeów, przez co jest z czym porównywać detale itp.
Zbierasz sprzęt na sylwetkę, czy tylko tak dla siebie?

Dla przykładu powiem Ci że uszycie munduru sukiennego (bluza+spodnie+owijki) wraz z materiałem (którego kolor dobieraliśmy na zamówienie), nićmi i podszewką oraz guzikami wyniosło mnie ok. 450 pln, gdzie na allegro za tyle kupiłbym samą bluzę, i w zależności od producenta i wzoru - w mniej, lub bardziej wiarygodnym kolorze..

Ostatnio w sieci pojawiło się sporo zdigitalizowanych regulaminów i warunków technicznych wielu rzeczy, oryginalne przepisy i szkice techniczne z epoki. Kiedyś mieli to tylko nieliczni, lub nie miał nikt. Dziś jest o wiele łatwiej.

tisio pisze:Właśnie, że nie jest to tanie hobby...Niby na alle można upolować coś czasem taniej, alle...wiem, że na rynku krąży sporo pseudo-mundurów wykonanych z materiałów w ogóle nie pasujących do ówczesnych kolorów i fasonów.Za to opisy, że tylko kupować i jeszcze całować po rękach.Wpakować się w interes, z którym nie wiadomo co dalej robić... Do umundurowania potrzebny jeszcze osprzęt i uzbrojenie.Nie wyskoczy na rekonstrukcję z destruktem bagnetu, tylko trzeba kupić w ładnym stanie i to z pochwą.Jak na razie mam tylko salamandrę i niedługo będę miał replikę Ura

Tisiu składaj,na pewno będziesz czegoś potrzebował,ja od siebie odpalę Ci coś "wrześniowego".
Coś mi sie tam przewraca zawsze po piwnicy.

Total, jak za 450, to chętnie się skuszę... A i z oferty Człowieka Piachu też chętnie skorzystam Ura robię sam.Wiadomo, że nie będzie to idealna replika, ale znając mnie i nie będzie to też totalny gniot :rotfl: No i szczyloł nie będzie Co do munduru, to jak dorwę trochę kasy dla siebie, to pogadamy, ale chciałbym dla siebie-na mój rozmiar ( z dodatkowym uwypukleniem na brzuch ).

Tiso, no to karabin UR będziesz miał więc nie będziesz od początku byle szeregowcem
Tylko czy w tym przypadku, nie będziesz musiał mieć na wyposażeniu ViS-a?
Wniosek jest prosty.....następną replikę już wiesz jaką chcesz zrobić hihii

tisio pisze:Total, jak za 450, to chętnie się skuszę... A i z oferty Człowieka Piachu też chętnie skorzystam Ura robię sam.Wiadomo, że nie będzie to idealna replika, ale znając mnie i nie będzie to też totalny gniot :rotfl: No i szczyloł nie będzie Co do munduru, to jak dorwę trochę kasy dla siebie, to pogadamy, ale chciałbym dla siebie-na mój rozmiar ( z dodatkowym uwypukleniem na brzuch ).

Tisiu to tylko Generalski pasuje czyli tanio nie będzie,ale warto!

Strzelec wyborowy kb UR wz. 35 miał na wyposażeniu: pistolet VIS w kaburze ze smyczą, ładownice do browninga wz. 28, łopatkę bez stroczonego do niej bagnetu, na głowie oczywiście hełm, do tego przy pasie chlebak, przez ramię torba z maską p-gaz. Ładownice zwykle podtrzymywał przełożony przez szyję pas od chlebaka.
Stopień dla strzelca wyb.: starszy strzelec (podstawowy) lub wyżej (zalecam nie "oficerować" bez doświadczenia i poznania regulaminów walki, musztry itp.)

Wbrew pozorom taniej wyniosła by Cie sylwetka piechura na mauserze, z tornistrem i pełnym oporządzeniem.

Replika URa koszt ok 700 pln (wykonanie + łoże)
hełm ok. 350
chlebak ok 100
torba ok 100
mundur - od 450
replika visa - nie znam ceny za odlewy i ruchome, ale na pewno od 200 zł jeśli już.
kabura do visa ok 160-200
ładownice do browninga jesli potrafisz uszyjesz sam za ok 100zł, jesli nie to kupisz drożej używane, za około 200-250.
pas główny ok 60 pln
smycz do visa ok 40 pln.
łopatka z ramką ok 100pln
halsztuk - 15-20 pln
buty krótkie ok. 160 pln (jeśli trafisz Kompanii repr. WP na gwoździach)

to tak na początek

do tego dolicz czapkę za ok 60-70pln (furażerka lub rogatywka polowa)
manierkę - ok 20
menażkę - ok 25
niezbędnik - ok 10
na chłodne dni fajnie mieć płaszcz - ok 800 pln (jesli uszyjesz sam)
bielizna w.g. wzoru wojskowego - ok 160 zł o ile pamiętam
zestaw do szycia, zestaw do czyszczenia odzienia, zestaw do czyszczenia broni, - ceny różne..

+ wiele rzeczy, które mogą urozmaicić rekonstrukcję, ale to już kwestia prywatna.

pozdro.

Ura będę miał, salamandrę mam.Ręce też mam, więc jak trzeba będzie, to i replikę Visa też się zrobi...