Mocne,w drugim zyciu chcialbym mieszkac niedaleko tej strefy i ja trzepac po nocach z patykiem
Ale w to to nie uwierze "a sporadycznie traktory wylatują na jakimś niewybuchu w powietrze"
Re: Francuska strefa śmierci
: 28 wrz 2015, o 20:24
autor: GANDI
A ja myślałem, że w drugim życiu te Panie zamiast pomponów, nosiłyby łopate, plecak, spiwór, namiot oraz zimne piwo, na słuzbie lesniej u Yukona
Jarok jutro u Ciebie skonsultuje przy małej gulgobebechówce fotografie oraz poczynania miejscowego wywiadu :0