Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Przyszedł rozkaz, wyjeżdżamy wzmocnić i bronić lotnisko w Moderówce, miałem dziwne przeczucie że coś się wydarzy , ścisk w żołądku, fakt miałem rację po dotarciu na miejsce znaleźliśmy się w centrum zawieruchy , po zajęciu wyznaczonych pozycji zostaliśmy okrążeni na lotnisku zaciskającym się pierścieniem , wyglądało jak by "czekano na nas". Niewielu z nas udało się przedrzeć i wycofać na bezpieczny teren, ja z kilkoma "braćmi po szabli dostaliśmy się do niewoli, rozbrojono nas na miejscu i po załadowaniu na ciężarówki , przewieziono na tzw "magiel"



tu należy wyjaśnić że przypis jest pisany na żywo wg. relacji, bez korekt, jeśli kogoś coś razi to proszę o info, opinie też mile widziane, później piszemy dalej.....

Intrygująca i dziwna powiem szczerze historia. Czy, aby na pewno chodzi o lotnisko w Moderówce k/Krosna ? Skąd Ci ułani kawaleria - która najbliżej postaci kawalerii dywizyjnej (a więc nielicznej) 11 KDP operowała bardziej na północ. Jako takich jednostek konnej kawalerii armia Karpaty nie posiadała. Brak jakichkolwiek wzmianek w literaturze o obronie naziemnej wskazanego lotniska jak i pobliskiego w Krosnie. Jedynie epizod z zestrzeleniem Dorniera Do-17 E przez opl w pierwszych dniach wojny.

Przez jakiś czas stacjonowali w Gródku Jagielońskim skąd musieli uciekać przed Ukraińcami którzy chcieli ich.......

.....gdzie trwały prace przy budowie umocnień i okopów, po dotarciu na miejsce wręczono nam łopaty i kilofy i do pracy, pod nadzorem dwóch z wermachtu, od "magla do mojego domu było ok 5 km.więc czekając na odpowiedni moment chciałem wziąć nogi za pas .
I taki moment o dziwo nastał dość szybko , po zmroku razem z Heńkiem ( z tej samej wioski) cichaczem w las , a następnie lasem aż do miejscowości Wierchowa, dalej polami, krzakami.......

Polewaj tam boss dobrze temu ulanowi nalewek i zapisuj co opowiada,fajnie poczytac cos o swoich rejonach

zapowiada się dość ciekawie , klepię z marszu to i byki mogą się trafić jak będą razić to piszcie , dzięki myślę że dla ułana nalewek nie braknie

Dalej pytam o co chodzi z tą Moderówką. Tam wzięli do niewoli ok, niech będzie, ale jakim cudem teleportowali sie na wschód do G. Jagielońskiego. Całkowity chaos w opowieści nic sie nie trzyma kupy jesli chodzi o fakty historyczne. Boss pisz dalej, tylko za bardzo nie sugeruj sie rada yukona z tym polewanie, bo juz teraz cięzko jest przebrnąc przez te zawiłosci .

.....niedługo byliśmy w pobliżu domu . Podczas ucieczki zaświtał w głowie plan , trzeba będzie gdzieś z rodziną ukryć się , będą mnie napewno szukać.po dotarciu do domu, uzbroiłem się w łopatę udałem się nieopodal domu i udałem się na zarośnięte wzgórki i podnórza których płynął mały potok , w skarpie rozpocząłem kopanie schrony, miejsce było przedni, blisko domu, zasłonięte od drogi, łatwe do zamaskowania, dostęp dla swoich łatwy dla obcych przez podmokły teren utrudniony.Kopanie szło dość dobrze było dość miękko, ale padając z sił obserwowałem drogę , do rana powstała ładna grota z małym wejściem , które zamaskowałem darniną i połamanymi gałęziami.......

Gandi , gwoli ciekawostek i informacji ostatnio dotarłem do pamiątek i rodziny Ułana z 22-go pułku w miejscowości Trzcinica co o tym myślisz?, historia skrywa wiele ciekawostek , nie wszystko zostało spisane i opublikowane jak widzisz

Gandi, wojna była wielką zawiłością to szczęście że ktoś coś jeszcze pamięta i chce opowiedzieć , nieraz może to się róznić od pisanych podań, w chaosie wojny każdy widział to inaczej, i każdy przeżył lub nie to = w inny sposób , ale d=uże dzięki za zainteresowanie i sugestie,

boss64 pisze:Gandi , gwoli ciekawostek i informacji ostatnio dotarłem do pamiątek i rodziny Ułana z 22-go pułku w miejscowości Trzcinica co o tym myślisz?, historia skrywa wiele ciekawostek , nie wszystko zostało spisane i opublikowane jak widzisz

Pamiątki mogą być wszędzie,nawet po Adolfie Hitlerze, chodzi mi bardziej o kontekst znaleziska czyli powiązanie z faktami historycznymi. W moich rodzinnych stronach starsi Panowie słuzyli w pp Leg, psp, psk czy innej kawalerii, we wrzesniu 39, nie miało to reguły. W samej Trzcinicy nie ma mowy o 22 Puł, conajwyzej o 1 pp KOP "karpaty".( Jako ciekawostke dodam iz most na rz Ropie w tej miejscowosci jest nazwany imieniem strz. Kazimierza Mazurczaka; 4 komp „Stołpce” I bat „Skole”, z tej jednostki pochowanego na tutejszym cmentarzu. Co jak gdzie i kiedy, jest w internecie). Pisałeś "life", więc celem sugestii było dopytanie starszego Pana, czego zresztą sam oczekiwałeś. Oczywiście, że to co ktoś wspomina nie stanie się od razu prawdą historyczną, inaczej w każdej wiosce mielibyśmy zatopionego tygrysa. Samo to, że ktoś wspomina i że jeszcze ma na to ochote jest jak najbardziej pozytywne i wcale tego nie neguję Pozdr

jak trochę wydobrzeję to Ci wrzucę foto z pamiątek 22 pułku to sam zobaczysz, a był to przypadek , pewna rodzina robiła porządki w garażu po dziadkach, przypadek?, chyba nie, część rzeczy zostawili

Wspominał mi muchin o tym, bardzo ciekawa relacja i czekam na więcej. W końcu tereny bliskie z bardzo ciekawą historią, u mnie w sąsiedniej miejscowości ułan utopił się w bagnie, potem chłop tam krowy poił i krowa nadepnęła w błocie na szable tak,że wystawała i sprzedał ją za grubą kasę. Byłem tam niestety śmieci mnóstwo a i też klamry tam na oko znajdywali. Zdrowia

Weteranów rzucało po całej Polsce pamiątki po nich też.
Szlak bojowy 22 puł w 1939 (Kres BK potem w rozdzieleniu od macierzystej jednostki) Sieradz-linia Warty-Zgierz-Stryków-Otwock-Minsk Mazowiecki- Poniatowa-rejon Biłgoraja kapitulacja.
Wszelkie foto mile widziane. Zdrowia życze.Pozdr

dzięki wszystkim za tak szerokie zainteresowanie