Strona 1 z 1

Krzyże pokutne.

: 1 lut 2015, o 02:31
autor: Robii

Re: Krzyże pokutne.

: 1 lut 2015, o 03:31
autor: yukon
Do pierdla dziada,setki lat staly a nagle je maszyny rolicze niszcza?trzeba bylo ogrodzic,zrobic znaki jak tam dojsc- bylaby to miejscowa atrakacja,a tak dupa,u ksiedza pod kosciolem haha,moze moje krzyze prawoslawne noszone przez carskich wojakow tez powinny byc na przykoscielnym cmentarzu?
"bo tam jest miejsce krzyzy" :dusi: :pokręcony:
pewnie chca ta ziemie opchnac zachodnim kupcom, a takie krzyze to tylko problemos na czyjejs dzialce :hmm:

Re: Krzyże pokutne.

: 1 lut 2015, o 20:36
autor: PINGWIN
Dla przykładu, pana mądrego przykuć do takiego krzyża na tydzień,aby zobaczył czy i co zagraża krzyżom :brecht:

Re: Krzyże pokutne.

: 9 lut 2015, o 11:44
autor: Gudziuk
Tak w kwesti formalnej w sprawie krzyży pokutnych :-D .
Krzyże pokutne, dzisiaj zwanymi krzyżami pojednania były stawiane głównie na Śląsku i Czechach w okresie średniowiecza. Stawiał je na swój koszt gostek w miejscu, w którym popełnił zbrodnie, ale nie morderstwo (za mordestwo był kat). Dość często na takich krzyżach "wycinano" elementy, które posłużyły do zabica np. spotyka się narysowane drabiny,kufly jak i kusze, miecze, a nawet nogi. Taki delikwent musiał zasponsorować w pełni obrady Sądu, a także do końca swego życia utrzymywac rodzinnę zabitego.
Z ciekwostek podam, że jedne szwab ukradł z przełeczy kowarskiej krzyż pokutny, który waży coś około 300 kg i wstawił do swego ogródka, ale z faktu, że jest to niecodzienny okaz został szybko namierzony.