Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Na pytanie o najcenniejsze stanowisko archeologiczne w Polsce, to większość z nas wymieniłaby zapewne Biskupin. Ale pierwsze miejsce należy się kopalniom w Krzemionkach.
Tylko tam możemy zobaczyć architekturę z okresu neolitu i realnie przenieść się w czasie o te tysiące lat wstecz.
https://www.google.pl/search?q=krzemion ... 4QT52IGoBg

Kopalnie słynnego krzemienia pasiastego pochodzą z okresu neolitu i wczesnej epoki brązu (czyli ok. 3900-1600 p.n.e.), większość szybów znajdujących się w Krzemionkach powstało w wyniku działalności górników w latach 2900-2500 p.n.e. Zatem są one znacznie starsze, niż pochodzący z około 700 roku p.n.e. Biskupin
Zostały odkryte w 1922 r. przez geologa Jana Samsonowicza. Po badaniach archeologicznych ustalono, że na terenie pola eksploatacyjnego znajdują się cztery rodzaje kopalń – jamowe, niszowe, filarowo-komorowe i komorowe. Ich kształt i głębokość (od 2 do ok. 9 m) uzależnione były od położenia warstwy krzemienionośnej oraz warunków geologicznych złoża. Świadczy to o sporej wiedzy ludzi, którzy tysiące lat temu żyli na terenie Polski.
Kopalnie były sporym przedsięwzięciem, a wytwarzane w Krzemionkach siekiery rozprowadzano w promieniu 660 km od kopalń.

W latach 1983-2004 zbudowano w Krzemionkach podziemną trasę turystyczną, którą można zejść 12 metrów w głąb wyrobisk. W środku jest 8 stopni Celsjusza.
Korytarze kopalni są wyślizgane od ubrań pracujących tam niegdyś ludzi. Zrekonstruowano ich postacie, żeby pokazać zwiedzającym w jakich pozycjach wydobywano krzemień. – Przy pomocy klinów odrywano wielkie bloki skalne, na ścianach jest pełno śladów tej pracy – wskazuje archeolog.
Na ścianach kopalni widać jak przed tysiącami lat górnik ocierał zwęglonym końcem żagwi o ocios, aby uczynić płomień jaśniejszym.

Jest to też słynny rysunek kobiety rodzącej na stojąco. Naszkicowana postać ma podwójne nogi i głowę. Rodząca bogini stała się symbolem Krzemionek, a Krzemionki – chlubą regionu świętokrzyskiego.

I link do galerii artefaktów i wirtualnej wycieczki podziemnymi korytarzami http://www.reklama-kielce.pl/panoramy/krzem/index.html

"Jest to też słynny rysunek kobiety rodzącej na stojąco. "
gratuluję archeologom wyobraźni

GAD pisze:"Jest to też słynny rysunek kobiety rodzącej na stojąco. "
gratuluję archeologom wyobraźni

Sie znasz na akcji porodowej jak byk widać o co chodziło krzemionkowemu artyście
A że tak zapytam Szamankę , w Bałtowie była oczy nacieszyć ?

Dżulka, chodzi mi o sam rysunek, gdzie oni tam widzą rodzącą kobietę?

GAD pisze:Dżulka, chodzi mi o sam rysunek, gdzie oni tam widzą rodzącą kobietę?

Ja tam widzę nawet bóle parte od krzyża
A tak na poważnie,widocznie taka symbolika, mądrzejsi od nas to interpretowali

Dżulka pisze:

GAD pisze:Dżulka, chodzi mi o sam rysunek, gdzie oni tam widzą rodzącą kobietę?

Ja tam widzę nawet bóle parte od krzyża
A tak na poważnie,widocznie taka symbolika, mądrzejsi od nas to interpretowali

Zgodzę się z postawą krytyczną Gada. Mnie też zastanawiał ten rysunek, bo raczej kojarzył mi się z siedzącym za stołem zmęczonym po urobku górnikiem.
A i Dżulka też na wiele racji pisząc o interpretacji archeologów. Panuje przecież przekonanie, że czasy neolitu to okres matriarchatu i szczególnego kultu Wielkiej Bogini Płodności. Stąd właśnie takie znaczenie tego rysunku

GAD pisze:"Jest to też słynny rysunek kobiety rodzącej na stojąco. "
gratuluję archeologom wyobraźni

Ona rodzi na leżąco, tylko rysunek jest "z lotu ptaka" lub z lotu szczęśliwego tatusia

Mi przypomina to CENTAURA

żołnierzwyklęty pisze:

GAD pisze:"Jest to też słynny rysunek kobiety rodzącej na stojąco. "
gratuluję archeologom wyobraźni

Ona rodzi na leżąco, tylko rysunek jest "z lotu ptaka" lub z lotu szczęśliwego tatusia

Mi przypomina to CENTAURA

Chłopaki , co wy wiecie o rodzeniu ?
Pozycja leżąca do porodu jest nienaturalna, wprowadzono ją w XVII wieku we Francji, dla wygody położników. Wcześniej kobiety rodziły w pozycji wertykalnej - stojąc, klęcząc lub przy pomocy krzesła porodowego znanego już w starożytnym Babilonie czy Egipcie.

http://erwin.org.pl/aktualnosci/wp-cont ... 2-rok2.pdf
od strony 45 tego tego periodyku
cyt. " (rysunek) interpretowany jest przez Józefa Żurowskiego jako ‘…człowiek w pozycji modlitewnej przed ołtarzem. Nad prawicą tłuk kamienny, a w lewicy kilof rogowy"

mniejsza z tym , co wiemy o rodzeniu, rozumiem że archeolog ma większe pojęcie o tym
mnie tu biega o maga wyobraźnię w/w
cuda Panie, cuda widzą
równie dobrze można by tam dojrzeć łosia
jestem święcie przekonany, że to jakiś pradzieciak nabazdrał jakieś kreski