C.
Nasz zwierzyniec
- Catadero
- Forumowy reporter

- Posty: 1706
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 09:35
- Województwo: Wybierz
- Dżulka
- Generał Broni

- Posty: 2021
- Rejestracja: 28 gru 2012, o 12:05
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nasz zwierzyniec
Ile ma lat ów dziecina ? Jest już w wieku szkolnym
"Idź przez życie z podniesionym czołem, a nie z zadartym nosem." Magdalena Samozwaniec.
- Wędrus
- Administrator

- Posty: 2742
- Rejestracja: 10 wrz 2012, o 20:59
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Galicja
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 125 times
Re: Nasz zwierzyniec
Chudy a możesz pokazać jego terarium?
- Rating: 5.56%
"Prawdziwy Polak nie kradnie, tylko zdobywa w walce, konfiskuje albo rekwiruje"
- chudybyk1
- ST-PLUTONOWY

- Posty: 121
- Rejestracja: 24 wrz 2016, o 18:45
- Województwo: Śląskie
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 35 times
Re: Nasz zwierzyniec
Terrarium ma synuś 100x50x50 cm. ,ale woli spędzać czas na zewnątrz , na mnie lub na moich babach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rating: 5.56%
- Catadero
- Forumowy reporter

- Posty: 1706
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 09:35
- Województwo: Wybierz
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 363 times
Re: Nasz zwierzyniec
Nawiązanie do tematu "Wkrętka"-w trakcie wypadu musiałem gdzieś zanocować. Padło na kolegę, widzianego poprzednio ponad 10 lat temu.
Po moim wejściu do mieszkania wielki, włochaty kot (okazało się, że kotka
) w ekspresowym tempie, łapiąc poślizgi na zakrętach, uciekł (a) do najdalszego pokoju.
"Spoko, za chwilę przyjdzie, bo musi ciebie obadać" powiedział kolego.
I rzeczywiście- mniej więcej po kwadransie kotka powróciła, dała się pogłaskać i poczochrać, obwąchała mnie a nawet zaczęła się bawić sznurowadłem.
Ponieważ kotka miała imponującą wielkość i sierść a ogon to wielka kita, postanowiłem zrobić fotki.
I tu
zdziwienie. Gdy tylko wziąłem do ręki aparat kocica czmychnęła
"Ona natychmiast wyczuje, że się w jakiś sposób na nią poluje i zmyka" mówi kolega.
I faktycznie. Po odłożeniu aparatu chwilę później kocica wracała.
Pozostało mi więc tylko zrobić zdjęcia zwierzaka z odległości, bo mieszkanie w starej, poniemieckiej kamienicy to 5 pokoi i duży metraż. Szkoda, że nie chciała zaprezentować kity
C.
Po moim wejściu do mieszkania wielki, włochaty kot (okazało się, że kotka
"Spoko, za chwilę przyjdzie, bo musi ciebie obadać" powiedział kolego.
I rzeczywiście- mniej więcej po kwadransie kotka powróciła, dała się pogłaskać i poczochrać, obwąchała mnie a nawet zaczęła się bawić sznurowadłem.
Ponieważ kotka miała imponującą wielkość i sierść a ogon to wielka kita, postanowiłem zrobić fotki.
I tu
"Ona natychmiast wyczuje, że się w jakiś sposób na nią poluje i zmyka" mówi kolega.
I faktycznie. Po odłożeniu aparatu chwilę później kocica wracała.
Pozostało mi więc tylko zrobić zdjęcia zwierzaka z odległości, bo mieszkanie w starej, poniemieckiej kamienicy to 5 pokoi i duży metraż. Szkoda, że nie chciała zaprezentować kity
C.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- These users thanked the author Catadero for the post:
- Wredny Borsuk
- Rating: 5.56%
- Jaskółka
- Moderator

- Posty: 2590
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 16:23
- Województwo: Pomorskie
- mlody1975
- ST-SIERZANT

- Posty: 161
- Rejestracja: 1 mar 2017, o 15:58
- Województwo: Lubelskie
- Imię: andrzej
- Has thanked: 60 times
- Been thanked: 14 times
Re: Nasz zwierzyniec
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rating: 11.11%
Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć
- Catadero
- Forumowy reporter

- Posty: 1706
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 09:35
- Województwo: Wybierz
Re: Nasz zwierzyniec
"Słodziak" w 2016.
I w dalszym ciągu bardzo nie lubi zostawać w domu bez towarzystwa, więc często jestem "uwięziony na smyczy"
Teraz też. Czas spędzony u mnie to nauka. Co prawda suczka ma bardzo żywiołowy charakter ale kilku rzeczy się nauczyła
Dawanie łapy-to standard (zawsze prawą
a także lewą na hasło "druga" )
Od jakiegoś czasu reaguje na hasło "słupek" i nauczyła się wykorzystywać tę pozycję, gdy czegoś chce. Na przykład wyjść lub miskę. Tu akurat prosi o wyjście (ale tego trzeba się domyślać)
A jak Wasze zwierzaki się mają?
C.
Teraz też. Czas spędzony u mnie to nauka. Co prawda suczka ma bardzo żywiołowy charakter ale kilku rzeczy się nauczyła
Od jakiegoś czasu reaguje na hasło "słupek" i nauczyła się wykorzystywać tę pozycję, gdy czegoś chce. Na przykład wyjść lub miskę. Tu akurat prosi o wyjście (ale tego trzeba się domyślać)
A jak Wasze zwierzaki się mają?
C.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- stomek
- Pułkownik

- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 kwie 2014, o 11:00
- Województwo: Mazowieckie
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Stolicy okolice
Re: Nasz zwierzyniec
Poobiednia drzemka 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wszystkie prezentowane przedmioty zostały znalezione podczas rodzinnych spacerów na giełdach i targach staroci ,nie zostały w żaden sposób namierzone oraz wydobyte za pomocą wykrywacza metali czy podobnych urządzeń.
- yukon
- Administrator

- Posty: 10949
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Nasz zwierzyniec
Jakis monster mi rosnie,6 miesiecy ma 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.
-
Bercik
- PLUTONOWY

- Posty: 84
- Rejestracja: 25 mar 2013, o 15:02
- Województwo: Wybierz
- Wędrus
- Administrator

- Posty: 2742
- Rejestracja: 10 wrz 2012, o 20:59
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Galicja
Re: Nasz zwierzyniec
Tłuścioch się po prostu nie mieści w kadrze;)
"Prawdziwy Polak nie kradnie, tylko zdobywa w walce, konfiskuje albo rekwiruje"
- yukon
- Administrator

- Posty: 10949
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
-
GeraltRivia
- Szeregowy

- Posty: 0
- Rejestracja: 27 wrz 2022, o 20:28
- Województwo: Małopolskie
- Kontakt:
Re: Nasz zwierzyniec
Ja z kolei jestem ogromnym fanem psów i zapewne nikogo nie zdziwię, ale mam właśnie psiaka. Jednak zamiast psów to jednak preferuję bardziej suczki, bo są spokojniejsze i po prostu bardziej się przywiązują. Może macie podobne doświadczenia? Choć może zależne jest to też od rasy, tu aż takiej wiedzy nie posiadam
W tym momencie moja psia towarzyszka to welsh corgi pembroke, ciekawe czy ktoś kojarzy tę rasę. Te psiaki wyglądają naprawdę przyjaźnie, a przy tym jeśli chodzi o charakter to są wspaniałymi towarzyszami dla każdego człowieka.
- yukon
- Administrator

- Posty: 10949
- Rejestracja: 9 wrz 2012, o 22:46
- Województwo: Wybierz
- Lokalizacja: Wolna Republika Bieszczad.
- Kontakt:
Re: Nasz zwierzyniec
Indian rosnie bo zawsze z checia cos op...oli na cieplo, nawet w plenerze 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bieszczadzkie Pompeje" pokryte „lawą" bujnej karpackiej roślinności.

