Nasz zwierzyniec

Post autor: **autsajderek** » 22 lip 2015, o 09:42

Jaskółka, Najważniejsze, to nie dokarmiać kociaków - jeżeli kotka karmi. Jak zaczniecie dokarmiać to kotka może porzucić i będzie problem. Jeżeli kotka karmiąca - lepiej dokarmiać kotkę. Chociaż, szczerze mówiąc najlepiej nie dokarmiać wcale. Nie dlatego, żeby głodowały, ale po to, żeby się nauczyły dbać o siebie.
Jakbym miał więcej miejsca, a nie 30m2 w bloku, to z miłą chęcią bym przygarnął. Na dzień dzisiejszy niestety nie mogę

Post autor: **barima** » 22 lip 2015, o 16:42

Oczywiście. Za parę miesięcy będziesz mieć następne pokolenia. To idzie w postępie geometrycznym.

Post autor: **Jaskółka** » 22 lip 2015, o 19:44

Kocica sucha, dlatego ją w pierwszej kolejności dokarmiam. Gdy się naje, to leci po maluchy, nawet gdy są wszystkie razem z kocicą, to ona wcina pierwsza. Kociaki już łapią muchy i wychodzą na dwór.
Barima, moja kotka (Milady)jest z takiego dzikiego miotu, obecnie ma 10 lat i w dalszym ciągu jest bardzo nieufna do ludzi. Poddałam ją sterylizacji i 10 lat był spokój. 2 lata temu kocica sąsiada okociła się. Z 4-ch kociaków przeżyły dwie kocice i kocurek. Dalszy efekt na załączonym wyżej zdjęciu. Wybrała mój strych pomimo, że mam psa i kota. Najgprsze, że druga kocica ... też kotna

Zastanawiam się nad zafundowaniem kocicom sąsiada ... sterylizacji

Post autor: **barima** » 22 lip 2015, o 20:43

Jedyne wyjście.

Post autor: **autsajderek** » 23 lip 2015, o 08:38

A nie idzie się dogadać z sąsiadem? może on nie wie co to sterylizacja...

Ewentualnie można próbować poszukać programu sterylizacji zwierząt bezdomnych. Niektóre lepiej wyposażone schroniska takie zabiegi przeprowadzają, albo niektóre lecznice wet. w szczególności te, które mają podpisane umowy z właściwym rejonowi burmistrzem lub wójtem.
Kolejna rzecz - jak nie sterylizacja chirurgiczna, to zastrzyk raz na 6 m-cy, ale to będzie większy sumaryczny koszt.
Jeżeli gość topi te kociaki :bigun:

to może zainteresować tym odpowiednie służby. Oni mogą albo mu je zabrać - co nie do końca jest też najlepszym wyjściem, albo nakazać właśnie sterylizację.

Tak czy inaczej cierpi zwierzak i to jest w tym wszystkim najsmutniejsze

Post autor: **Jaskółka** » 23 lip 2015, o 19:16

Autsajderek, dzięki za informacje. Sąsiad z tych, co to nie za bardzo interesuje się zwierzętami.
Psy i koty puszczone samopas.

Post autor: **tisio** » 7 sie 2015, o 08:06

Z sieci...

Post autor: **Yarek vel KIM** » 31 sie 2015, o 19:02

Jest sygnał na kolor, jest sygnał...

Post autor: **Yarek vel KIM** » 31 sie 2015, o 19:03

Dago, 2 lata. Golden

Post autor: **Agrawa** » 1 wrz 2015, o 08:43

A to ten Dago, fajna psina, a my wczoraj pochowaliśmy o 22:30 jednego z naszych kociaków biało-rudego. Pacnął go samochód. Jakiegoś pecha mamy do kotów

Post autor: **Jaskółka** » 24 wrz 2015, o 19:26

Tego psiaka nazwałam ... "Dobrym uczynkiem"

Post autor: **barima** » 24 wrz 2015, o 21:01

W skrócie Dobrucz.

A jak przedstawia się stan kociarni?

Post autor: **Yarek vel KIM** » 25 wrz 2015, o 21:32

Czy Wasze psiaki też śpią na plecach?

Post autor: **suchy** » 25 wrz 2015, o 22:21

Stefan... nie nadążam za nim w terenie..

Post autor: **Pigor** » 26 wrz 2015, o 20:23

Yarek pisze:Czy Wasze psiaki też śpią na plecach?

Psy i koty, gdy czują się dobrze i bezpiecznie to często śpią na plecach.