Zostałem dobrzy przyjęty w/w rzeczy zostawiłem w muzeum a w zamian dostałem podziękowanie na piśmie oraz kilka książek.
Nawiązałem kontakt z kierownictwem muzeum i teraz w razie gdy natknę się na coś interesującego mogę dzwonić i jakiś Archeolog przyjedzie w miejsce, które wskażę.
P.S. Trochę się bałem. Ale trafiłem na ludzi a nie na taborety
