Tym,którzy tam zginęli i giną....

Nasza pasja w prasie, literaturze, filmach...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
szamanka
Kapitan
Kapitan
Posty: 760
Rejestracja: 6 lut 2014, o 15:03
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: miasto paprykarzem osławione

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: szamanka »

boss64 pisze:jak dla wiernych czytelników już pracuję :spoko: :ukłon: :ukłon: :ukłon:
I doczekalam się :)
Boss, musisz wiedzieć, ze razem ze mna czeka na kolejne odcinki moja, leciwa już, podopieczna.
:pozdro:
▶ ▲▲ reach out and touch Faith
Awatar użytkownika
tisio
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 2147
Rejestracja: 29 paź 2012, o 06:55
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Lublin

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: tisio »

Czytając te wspomnienia nasuwa się jedno słowo - bydło.A może po trzykroć, bydło...I żeby było weselej, nic się nie zmieniło w tym narodzie, od ponad 70 lat - dalej bydło. :-x ( przepraszam was prawdziwe bydlątka za porównanie )
Bóg, Honor, Ojczyzna
Awatar użytkownika
szamanka
Kapitan
Kapitan
Posty: 760
Rejestracja: 6 lut 2014, o 15:03
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: miasto paprykarzem osławione

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: szamanka »

tisio pisze:Czytając te wspomnienia nasuwa się jedno słowo - bydło.A może po trzykroć, bydło...I żeby było weselej, nic się nie zmieniło w tym narodzie, od ponad 70 lat - dalej bydło. :-x ( przepraszam was prawdziwe bydlątka za porównanie )
Masz rację Tysio, nic się nie zmieniło. :nie: :płacze: :sad: Ten cały kombinat odarcia z godności, upodlenia i zmiażdżenia funkcjonował i nadal funkcjonuje i nie tylko w Rosji. :mur: :mur: :mur:
A ofiary rewolucji kulturalnej w Chinach, w Kambodży? Ofiary hunty w Argentynie? A reżim komunistyczny w Korei? Możemy się domyślać co tam się dzieje z tych szczątkowych relacji uciekinierów. Czy nie tak traktowano również więźniów w Guantanamo?
Ciągle człowiek człowiekowi wilkiem. :sad: :sad:
Dla mnie nie tylko autorka wspomnień jest ofiarą systemu. Ofiarami są jej oprawcy. Ale nie mam słów, aby im współczuć.
▶ ▲▲ reach out and touch Faith
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

zaraz bo się pogubiłem już koniec , mam nie pisać? czy pisać? :hmm: ;)
Awatar użytkownika
szamanka
Kapitan
Kapitan
Posty: 760
Rejestracja: 6 lut 2014, o 15:03
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: miasto paprykarzem osławione

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: szamanka »

boss64 pisze:zaraz bo się pogubiłem już koniec , mam nie pisać? czy pisać? :hmm: ;)
No jakże to? Pewnie że pisać, pisać !!
:pozdro:
▶ ▲▲ reach out and touch Faith
Awatar użytkownika
tisio
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 2147
Rejestracja: 29 paź 2012, o 06:55
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: Lublin

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: tisio »

boss64 pisze:zaraz bo się pogubiłem już koniec , mam nie pisać? czy pisać? :hmm: ;)
Spróbuj nie pisać.... :patelnia: pierwszy wystąpię o banana :D
Bóg, Honor, Ojczyzna
Awatar użytkownika
Jaskółka
Moderator
Moderator
Posty: 2590
Rejestracja: 9 gru 2012, o 16:23
Województwo: Pomorskie

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: Jaskółka »

boss64 pisze:zaraz bo się pogubiłem już koniec , mam nie pisać? czy pisać? :hmm: ;)
Nie daj się proooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooosić :ukłon:
nil admirari
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

...na to szyderczo -wesołe : "pa bystrej , pa weselej , diwczata" .Spieszno im widać , bo zmrok coraz gęstszy , a tiurmy , w bezkresie zbliżającej się nocy , ani śladu jeszcze.
Nie umiem sobie dziś zdać sprawy , ile kilometrów nas tak gnali. Może to nawet nie było aż tak daleko , jak się człowiekowi zdawało. Ale to wiem , że pod koniec , rękami musiałam sobie pomagać , gdy przyszło nogę z głębokiego śniegu wyciągać, tak mięśnie drętwiały ze zmęczenia i sforsowania.. Ręce miał człowiek skostniałe , gardło suche , a usta spieczone , którymi ja , nie mogąc oddychać chorym nosem , łapałam wiatr i dech jak ,zdychająca ryba. I jeszcze gdyby nie to tempo , przeklęte! Nigdy nie zgadnę do czego i po co potrzebny był im ten pośpiech . Przecie sami konwojenci , musieli być zziajani . W pustym polu gonił nas tylko wiatr , więc nie uciekało się przed niczyim wzrokiem . Tempo takie przez krótki odcinek miasta , kiedy nieliczni , pod murem przemykający przechodnie , oglądali się ukradkiem na prowadzoną grupkę więźniów , było może zrozumiałe . Ale tu ? No trudno. Widocznie jeszcze jedna forma dręczenia " zakluczonych ".
Wreszcie któraś z matek oświadcza , że nie ma siły dalej iść, że niech ją i dziecko zastrzelą- a nie pójdzie! Dziwnie potulnie i bez awantur tym razem jeden z konwojentów wziął jej z rąk szmatławe zawiniątko , i niósł je aż do tiurmy sam.
I pamiętam jeszcze , kiedy nam przeszło w pewnym punkcie znowu przeciąć gościniec - w bardzo już gęstym, śniegiem ledwie rozjaśnionym zmroku- doleciały , z wiatrem ku nam idące , dźwięki muzyki , a w chwilę potem natknęliśmy się na mijający nas - pogrzeb. Na gołych saniach jechała trumna , przyrzucona poczerniałą w zmroku , czerwoną płachtą, a za saniami szła nieliczna grupka zakutanych ludzi. Za nimi , na drugich saniach sunęła dęta orkiestra. Rytmiczne nosowe pochrząkiwania trąb rwały się i nikły w bezmiarze tej zamiejskiej , wiatrem rozmiatanej nocy, jakieś zbyt bohaterskie , zbyt pochopne , jakieś po prostu - ni w pięć ni w dziewięć - w stosunku do tej tiurmy na gołych saniach i kilku zgarbionych postaci. Spędzono nas na skraj gościńca i tak powoli minęły się w żelazistym pustkowiu te dwa , w przeciwnym kierunku sunące pochody : sowieckich więźniarek - gnanych na połóg do tiurmy i tego jakiegoś zasłużonego widać nieboszczyka , wiezionego w trumnie - na wolność > Chwila ta została we mnie jako ponura czerniejąca kilkoma plamami na śniegu , synteza dzisiejszej Rosji i jako taka , trwa we ,mnie do dzisiaj.
Frontem chersońskiej tiurmy robi wrażenie wspaniałego , empirowego pałacu. Ogromne , gonne kolumny i wyniosły tympanon fasady wyłoniły się z kłapciastego śniegu , który zaczął kurzyć pod koniec naszej drogi. Przeraźliwie tylko jasne gruszki żarówek , pouczepianych gdzie popadło , drewniane " gołębniki" ze "striełkami " i omoty kolczastego drutu , szpecą piękno i dostojność linii tej imponującej budowli , kryjącej za białymi plecami frontonu i bocznych skrzydeł rozległe skupiska więziennych bloków , rozsuniętych tylko tu i tam wysoko omurowanymi dziedzińcami.
Po kilku godzinach..... :hmm:
Awatar użytkownika
Jaskółka
Moderator
Moderator
Posty: 2590
Rejestracja: 9 gru 2012, o 16:23
Województwo: Pomorskie

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: Jaskółka »

:spoko:
nil admirari
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

:ukłon: :hmm:
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

....zwykłych formalności , prowadzą nas - już znowu tylko nas pięć ze Lwowa - do tzw. " czerwonego bloku", na czwarte piętro. Cała klatka schodowa omotana jest grubą siecią , która ma uniemożliwić więźniom ewentualne rzucanie się z pięter . Siatka ta robi wrażenie grubej , zakurzonej pajęczyny . W tiurmie cicho jak makiem zasiał.
Mała celka , do której nas puszczają , jest do połowy wysokości pomalowana na czarno. Mieszczą się w niej ledwie trzy łóżka , jedno na całą szerokość celi, dwa pod bocznymi jej ścianami wzdłuż. Na łóżkach czarne sienniki . Podłoga też czarna. Ma się w pierwszej chwili wrażenie trupiarni . Miejsca tyle , że się ledwie można obrócić . Przy drzwiach kaloryfer. Płaskie ,wysokie okno i wysoko nad drzwiami zakurzona żarówka . To wszystko. Czuć rozparzony zaduch od wieków nie wietrzonej celi , słodkawy , znajomy smrodek sienników i starej machorki.Przede wszystkim jednaj czuć -upał!
I upał ten miał być najgorszym utrapieniem naszego czteromiesięcznego pobytu w Chersoniu. Poza tym chersońska tiurma była najmożliwszą ze wszystkich , w których siedziałam.
PO pierwsze było nas znowu tylko pięć. Następnie jedzenie- zwłaszcza po charkowskim - bardzo dobre i sporo go nawet. Mamy kasze maszczoną słonecznikowym olejem , jarzynowe zupy , a nawet czasem biały makaron ! Dyżurni nie odmierzają porcji. Możemy brać , ile która chce. Dostałyśmy tu porządne , głębokie , czyste miski i łyżki cynowe.
Luksus wprost !
Spacery co dzień i długie . "Uborna " duża, o czterech kranach względnie czysto utrzymana, tyle że bez szyb , więc zimno i śnieg zabija do środka. Myjemy się w lodowatej wodzie , obłokach pary , którą dymimy , jak kadzielnice. Mróz bowiem trzyma tęgi , a my rozparzone w upale celi , jak żużle.
Co drugi dzień uprzejma , czyściutka , jaskrawo wymalowana " siostra " obchodzi korytarze z apteczką . Dentysta urzęduje w głębi klatki schodowej i rwie zęby . Raz na tydzień milczący, stary sołdat , o nieruchomej twarzy trupa, wypala pluskwy w łóżkach . Zawsze puka w "judasza" i zawsze tym samym monotonnym głosem pyta poufnie przez drzwi:\
-Diwczata. Kłapy u was jest?
.... :hmm:
Awatar użytkownika
wolfram
Generał Dywizji
Generał Dywizji
Posty: 1974
Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:18
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: wolfram »

:peace:
Wilki nie przejmują się tym co o nich sądzą barany...
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

gratulacje byłeś dziś szybszy od Jaskółki :spoko:
Awatar użytkownika
szamanka
Kapitan
Kapitan
Posty: 760
Rejestracja: 6 lut 2014, o 15:03
Województwo: Wybierz
Lokalizacja: miasto paprykarzem osławione

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: szamanka »

:ukłon: :pozdro:
▶ ▲▲ reach out and touch Faith
Awatar użytkownika
boss64
Zasłużony
Zasłużony
Posty: 1266
Rejestracja: 19 lis 2012, o 20:04
Województwo: Wybierz

Re: Tym,którzy tam zginęli i giną....

Post autor: boss64 »

:ściska:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Media i literatura”