Mój już nic nowego nie pokaże (chociaż starucha-10,5 lat-nauczyłem reagować na gesty


Na początek- z Wikipedii.
Pies grenlandzki-jedna z ras psów należąca do szpiców i ras pierwotnych, zaklasyfikowana do sekcji północnych psów zaprzęgowych. Od wieków hodowany na Grenlandii przez Inuitów jako pies pociągowy a także biorący udział w polowaniach na niedźwiedzie i foki. Dzięki takim psom norweski podróżnik Roald Amundsen jako pierwszy dotarł na biegun południowy. Pies zaprzęgowy o silnym instynkcie łowieckim-wytrwały, odporny na ciężkie warunki klimatyczne, bardzo silny i mający niewielkie wymagania. Żywiołowy, wesoły i przyjacielski w stosunku do ludzi, wierny i wymagający określenia hierarchii w grupie. Nie nadaje się na psa stróżującego.
Że jest to wybitnie przyjacielska rasa psów miałem okazję osobiście się przekonać. Psy wręcz lgnęły do całkiem obcych ludzi a skromne nawet poskrobanie za uchem natychmiast przekładało się na typowe psie proszenie o więcej i skowyt zawodu, gdy "drapacz" się oddalał. Oraz niewiarygodny smutek, gdy psem nikt przez dłuższą chwilę się nie interesował. Szczególną frajdę miały dzieciaki.
(akcja WOŚP w 2011 r. w Gdyni) Przy okazji i całkiem przypadkowo zrobiłem zdjęcie grenlandczykowi, który pożera serducho WOŚP

