vel skansen pisze:Nooo, Hauptma-nova !
Nie dość, że zdjęcia wyśmienite to jeszcze w moich klimatach. Zastanawiałem się nad ostatnim, bez czytania podpisu...co to może być?...i pasowała mi studnia, dopiero potem zauważyłem podpis.
Czy ktoś zdaje sobie sprawę, jak długo trzeba było czekać na takie ujęcie z odbiciem księżyca w lustrze wody ? Ile to wymaga czasu i zabiegów.
Mam znajomego fotografa ze Szwecji, który wydał książkę "Polska oczami obcokrajowca" (Georg van der Weyden Poland through foreign eyes) . Chcąc zrobić zdjęcia całkowitego zaćmienia słońca wybrał się w lipcu 2009 do Chin. Niestety, zachmurzenie było tak duże, że nic ze zdjęć nie wyszło, a zdjęcia by się udały, gdyby pojechał do Indii.
Pozdrawiam.
Miło mi,że się podobają
To prawda,że trzeba mieć cierpliwość,jeśli chce się zrobić dobre zdjęcie,z drugiej zaś strony konieczny jest też refleks,aby z kolei nie przegapić i zdążyć uchwycić coś ulotnego,ale to jest właśnie w fotografii najpiękniejsze,a zrazem potwornie bolesne,jeśli nie uda się utrwalić czegoś, co już nigdy się nie powtórzy

Dlatego staram się mieć aparat zawsze przy sobie,jeśli jest to możliwe,bo nigdy nic nie wiadomo
