Gość chyba nie miał pojęcia na co się zdecydował udzielając takiego wywiadu
Wszystkie prezentowane przedmioty zostały znalezione podczas rodzinnych spacerów na giełdach i targach staroci ,nie zostały w żaden sposób namierzone oraz wydobyte za pomocą wykrywacza metali czy podobnych urządzeń.
Ludzie jakie Prywatne Muzeum !!! . Ma decyzję ministra o wpisie do ewidencji,regon,ustalony z ministerstwem regulamin?
Jeśli nie to jest tylko pasjonatem historii i kolekcjonerem który posiada pewien zbiór przedmiotów o dużym znaczeniu historycznym pozyskanych z nieoznaczonego stanowiska archeologicznego.
„I stoimy tak w okopach, naprzeciwko
siebie – ja i on, brat mój, Słowianin. Ja się boję i on się boi; ja chcę do mamy, on chce do bat’ki – a trwamy tak
w blaskach pobłażliwego słońca – pyszni, dumni i odważni, bo – stać nas na to"
(Wacław Lipiński)