
Co nie zmienia faktu , że ów twór bunkro podobny istnieje . Dokładnie to dwa ,w odległości około kilometra od siebie . Nie słyszałem żeby ktoś kiedykolwiek pokusił się odkopać to budowlę .
Tylko co to jest


W miejscu w którym wykrywacz przestał reagować na zbrojenie ( czy jakieś metalowe belki ) Na fotkach jest " marchewa "
Ktoś wie cóż to takiego ?
I jak nasze prawo widzi grzebanie przy takich budowlach ?
Nie jest tak że wbijam szpadel obok , a następnego dnia , bladym świtem . Budzą mnie granaty hukowe , i dobrze zbudowani panowie w kominiarkach wywlekają mnie z domu
