Fort Twierdzy Przemyśl-WERNER XII.

[CYGAN]

Teraz to i nawet nawalona obsługa armaty z 10000 m by trafiała w sam cel
Kurva gdzie ten konserwator ma oczy i czy wogóle wiedzę jakaś
Cyga.

[CYGAN]

A tu foty z tego lata,poprawki i naprawa tynków oraz górnych gzymsów,okapników i żygaczy.

[CYGAN]

I jeszcze kilka.

[CYGAN]

I kilka fotek odnowionych koszar.

[CYGAN]

Bunkier wybudowany po 11.IX

[Kosynier]

Hej, hej!

Dawno nie zaglądałem, a tu ciekawe rzeczy.

Po 11 wrześnie mówisz? Tego nie wiedziałem! Napisz coś więcej na ten temat.

Bunkier (nie cierpię tego słowa) to, to chyba nie jest. Z góry to wygląda po prostu jak dziura z kawałkiem zimnego przedpiersia. Może jakieś stanowisko kaemu? A może, skoro po 11 września, stanowisko działa przeciwlotniczego?

Ciekawe, ciekawe...

[pablo]

widac ze jest to ogromna twierdza

Fakt, zwiedzanie całości najlepiej rozłożyć na dłuższy okres czasu. Mi osobiście dotarcie do wszystkich obiektów zajęło bodajże 2-3 lata, ale każdorazowo do dyspozycji miałem tylko krótki okres wakacyjny. Najbardziej niesamowite było samo "odkrywanie" jako że wiele fortów nie leży na widoku i czasem trzeba było trochę poszukać zanim znalazło się dojazd do tego czy innego obiektu.

[CYGAN]

I jeszcze kilka fotek na koszary i Plac Broni o innej porze

[gość]

Teraz to i nawet nawalona obsługa armaty z 10000 m by trafiała w sam cel
Kurva gdzie ten konserwator ma oczy i czy wogóle wiedzę jakaś
Cyga.

Biuro konserwatora czuwa , również i w tym przypadku. Kolor malowania elewacji jest jak najbardziej zbliżony do oryginału . Forty A.W. właśnie w taki sposób malowano w okresie "pokoju". Drugim kolorem spotykanym przy malowaniu A.W. obiektów był kolor o barwie sinej ( ten kolor stosowano również do malowanie pomieszczeń wewnętrznych ). Należy pamiętać ,że ówczesna sztuka fortyfikacyjna to nie szary zimny beton a masę wykańczających detali itp. . Natomiast podczas przygotowań do działań wojennych na obiekty forteczne nanoszono barwy ochronne :farbo-maskowanie deformacyjne. Malowanie to miało na celu " ukrycie obiektu " stosowano tu w zimie malowanie białe -wapno , w lecie zielone dostosowane do otaczając roślinności .

P.S. Myślę ,że krytyka biura konserwatora i jego osoby spowodowana była nie wiedzą , a nie złośliwością wypowiadających się osób na forum publicznym , w tym przedstawicieli administracji forum. Lepiej w takich przypadkach zastosować zasadę nie wiem nie wypowiadam się niż niesłusznie krytykować lub zasięgnąć informacji źródła - Biuro Konserwatora , Z.G.F . czy sam właściciel obiektu . pozdrawiam, mam nadzieję ,że bez urazy .

[CYGAN]

Teraz to i nawet nawalona obsługa armaty z 10000 m by trafiała w sam cel
Kurva gdzie ten konserwator ma oczy i czy wogóle wiedzę jakaś
Cyga.

Biuro konserwatora czuwa , również i w tym przypadku. Kolor malowania elewacji jest jak najbardziej zbliżony do oryginału . Forty A.W. właśnie w taki sposób malowano w okresie "pokoju". Drugim kolorem spotykanym przy malowaniu A.W. obiektów był kolor o barwie sinej ( ten kolor stosowano również do malowanie pomieszczeń wewnętrznych ). Należy pamiętać ,że ówczesna sztuka fortyfikacyjna to nie szary zimny beton a masę wykańczających detali itp. . Natomiast podczas przygotowań do działań wojennych na obiekty forteczne nanoszono barwy ochronne :farbo-maskowanie deformacyjne. Malowanie to miało na celu " ukrycie obiektu " stosowano tu w zimie malowanie białe -wapno , w lecie zielone dostosowane do otaczając roślinności .

P.S. Myślę ,że krytyka biura konserwatora i jego osoby spowodowana była nie wiedzą , a nie złośliwością wypowiadających się osób na forum publicznym , w tym przedstawicieli administracji forum. Lepiej w takich przypadkach zastosować zasadę nie wiem nie wypowiadam się niż niesłusznie krytykować lub zasięgnąć informacji źródła - Biuro Konserwatora , Z.G.F . czy sam właściciel obiektu . pozdrawiam, mam nadzieję ,że bez urazy .

Spoko, mile widziane i słowa krytyki
O to tu chodzi a i mądrych wypowiedzi miło poczytać i wiedzy łyknąć
Witamy na forum i ciesze się że zawitałeś w nasze progi "gościu" nieznajomy
Cyga z pod Wernera.

[CYGAN]

No i wchodzimy po kroczku da przelotni.

[CYGAN]

Werner trochę historii.

[CYGAN]

Główna brama do fortu, niestety oryginalne wrota nie zachowały się do dziś

[CYGAN]

Kilka ściennych "eksponatów"

[CYGAN]

Po przekroczeniu wrót przelotni pierwsza kazamata to kazamata komendanta fortu.
Odtworzona na chybił trafił