Polskie forum historyczno - eksploracyjne
http://www.wloczykij-forumposzukiwaczy.com/
http://www.wloczykij-forumposzukiwaczy.com/viewtopic.php?f=15&t=9892
z listopada i grudnia ub. roku 
Trzeba było meldować przed czasem 
no chyba że było wcześniej gdzie indziej podawane.Warto przeczytać http://www.nid.pl/upload/iblock/228/228 ... d8ec33.pdf Wokół definicji zabytku archeologicznego konferencja na temat definicji zabytku archeologicznego.Mówi o tym artykuł 33. ustawy o ochronie zabytków: "Kto przypadkowo znalazł przedmiot, co do którego istnieje przypuszczenie, iż jest on zabytkiem archeologicznym, jest obowiązany, przy użyciu dostępnych środków, zabezpieczyć ten przedmiot i oznakować miejsce jego znalezienia oraz niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu tego przedmiotu właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możliwe, właściwego wójta (burmistrza, prezydenta miasta). "
Możemy się śmiać z nieudolności policji, ale akcja medialnie została rozegrana perfekcyjnie. Wiadomości w lokalnych mediach, materiał w Faktach TVN. U mnie w robocie już 3 osoby mnie zagadały o tą akcję. Nie licząc telefonów od rodziny i znajomych.
W "lud" poszedł przekaz - poszukiwacze to groźni przestępcy, których ściga międzynarodowa policja. Więc nie zdziwcie się, że nawet przychylnie patrzący na nas do tej pory ludzie zaczną dzwonić pod 997 widząc kogoś na polu. Bo przecież w telewizji mówili, że tak trzeba.
Dokładnie, w innych krajach szukano prawdziwych przestępców, czyli przemytników, handlarzy dziełami sztuki. A u nas? Zbieracze monet i zardzewiałego złomu wojennego dostali po uszach. Jakie to typowo polskie. Przestępca się ukrywa, albo daje łapówki. A zwykły poszukiwacz jest na widelcu, i łatwo go złapać i oskarżyć. U mnie w mieście na szczęście spokój. Wiem nawet czemu.explokera pisze:Na dłuższy czas będzie spokój bo nasi dzielni policjanci po złapaniu kilkunastu przestępców dadzą sobie spokój z zabytkami z powodu śmiechu a raczej ryku za swoimi plecami swoich zagranicznych kolegów ,którzy na widok przejętych dzieł sztuki leżą pewnie do tej pory na podłodze i nie mogą powstrzymać ataku śmiechu.
Bagnety historyczne ,cenne monety zwane boratynkami,powyginany drut zwany fibulami czy też pordzewiałe gwoździe z drabiny św.Nikodema fakt mega artefakty cenne dla historii świata
To jest zbyt piękne żeby było prawdziweexplokera pisze:Na dłuższy czas będzie spokój bo nasi dzielni policjanci po złapaniu kilkunastu przestępców dadzą sobie spokój z zabytkami z powodu śmiechu a raczej ryku za swoimi plecami swoich zagranicznych kolegów ,którzy na widok przejętych dzieł sztuki leżą pewnie do tej pory na podłodze i nie mogą powstrzymać ataku śmiechu.
Bagnety historyczne ,cenne monety zwane boratynkami,powyginany drut zwany fibulami czy też pordzewiałe gwoździe z drabiny św.Nikodema fakt mega artefakty cenne dla historii świata
