Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Czyzby brakowalo zwyklych ludzi ktorzy sobie kopia do bicia po du..ie?zabieraja sie za prywatne muzea.
Jakie to specjalne pozwolenie jest potrzebne na lazenie z wykrywaczem?
http://m.podlasie24.pl/?a=128198

Wszystko idzie w takim kierunku , że jeszcze trochę i nie będzie na forach tematów ,,prosto z pola" . Będziemy rozmawiali o pogodzie , sporcie i o dowcipach o teściowej. Smutne ale prawdziwe.

saper83 pisze:Wszystko idzie w takim kierunku , że jeszcze trochę i nie będzie na forach tematów ,,prosto z pola" . Będziemy rozmawiali o pogodzie , sporcie i o dowcipach o teściowej. Smutne ale prawdziwe.

Na niektórych forach już tak jest.

Wiem , dlatego tak napisałem. Ale ludzie sami są sobie winni i sami proszą się o wizytę mundurowych. Wrzucają fotki na schitbooka a to niektórych bardzo kłuje w oczy. I potem jest płacz, lament i zgrzytanie zębów.

To już niedługo sam nie wiem co będzie trzeba robić... chyba przejść na znaczki

Szydełkowanie, haftowanie, robienie na drutach.

Panowie, Panowiee, Panowieeeee trochę luzu.
Mamy prawo jakie mamy, jeśli facet w ramach
prywatnego muzeum brykał po stanowiskach bez
zgody WKZ oraz nadzoru archeo to jego wina prawda?

Jeszcze chwila i sami się rzucą sobie do gardeł "bo kolega pozyskał ciekawe artefakty z pominięciem procedur lub pod stołem"-szaleństwa ciąg dalszy

To bezczelne pomówienie jak ten zarzut udowodnić
Sama policja podchodzi do tego sceptycznie
Okropne świnstwo ze strony konserwy
Jak burzyli u mnie w okolicy spichlerz z 1904 to nie był
żaden zabytek a tu sprawy o takie coś

Dawno dawno temu pisałem na forum poszukiwaczy skarbów by nie afiszować się fotkami rzeczy które są wyjątkowo rzadkie i podlegają pod ustawę o broni i amunicji bo dostęp do forum ma praktycznie każdy od poszukiwaczy amatorów po policję i archeologów. W nagrodę od któregoś kut...a dostałem upomnienie a za drugim razem bana. Jak widać z perspektywy czasu racja była po mojej stronie

skór...two , tyle w temacie............. Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z pewnym znanym poszukiwaczem z pewnego znanego programu - kolega ma ochotę poważnie zabrać się za ten kontrowersyjny jakby nie było temat - ciekawe czy coś wskóra..............ale z tego co mówił to zapowiada się obiecująco......

Kolejna gównoburza. Czynności sprawdzające to żaden dramat. Jak ktoś potrąci kogoś powiedzmy autem tej marki co twoje w twojej okolicy powiedzmy na wsi i spierdzieli to przyjdą do Ciebie i poproszą o pokazanie samochodu czy nie ma śladów krwi czy wgnieceń. A tu co sprawdzą?

Pewnie beda sprawdzac czy na zbiorach nie ma sladow po saperce

Dostałem info że gość filmiki ze spacerów kręcił i do sieci wrzucał. Tak że wicie,rozumicie ten tego .

Koleś jeździł po Łukowie z wykrywaczem na bagażniku roweru i wiele osób wiedziało, że penetrował pewien las, gdzie eksplodowały niemieckie składy amunicyjne i zwoził to i owo do domu. Chwalił się znaleziskami archeo w internecie. Sam się prosił o wizytę "kontrolną". I tak długo na to czekał.