Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Daliscie sie kiedys tak zrobic w balona?bo ja tak,cyganka mi sprzedala reklamowke perfum za jakies $120,jeszcze ja prosilem zeby poczekala a ja podjade do domu po zone i ona sobie tez nakupi
W domu zadowolony wysypalem z duma perfumy na stol,myslalem ze mam z glowy prezenty dla zony,tesciowej i ciotek na nastepne kilka lat
Dopiero slowa zony mnie otrzezwily"cos to nakupil to wszystko podroby!!"
Tak sie cieszylem z deala bo wychodzilo za jedna pudelko jakies $18, a sie okazalo ze w chinskim sklepiku sa po $8
Mam ta reklamowke perfum do dzis

http://m.niezalezna.pl/90319-placili-ma ... jne-monety

Nie wiesz że od Cyganów się nic nie kupuje???

Moze w PL, ale w kanadzie mialem okazje brac od nich duzo towaru, zwlaszcza ciuchow markowych i zawsze bylo ok,dlatego tez od tej baby nabralem tych perfum praktycznie w ciemno.

Haha.. .. w jednym z programów, typu.. "Ukryta Prawda".. czy coś takiego.. był ostatnio motyw... jak gość sprzedawał ... dosłownie sprzedawał... "Debilom" historię o rzekomo ukrytym niemieckim depozycie złota... historię zasłyszał niby od babki... nawet miał mapę naszkicowaną . żenił to chyba coś po 5 tysi... a żeby się nikt nie przyczepił, robił to notarialnie.. coś ok. 60 frajerów trafił...
Coś mi się wydaje że wcale nie musiała to być jedynie wyobraźnia reżysera. Hahah... w tym narodzie osłów nie brakuje... hahahah

Dobra kasa,60 x5000

I po hol.... kopać za złotym skarbem.. wystarczy dobrze to sprzedać

Znajomego jakieś ''ciemne'' typy nabrały na ''złote'' sygnety. Miały co prawda jakieś próby wybite ale to zwykły tombak chyba był. Sprawa była głośna chyba 3 lata temu. W większości po wybrzeżu grasowali.
Nie zawsze chcieli gotówkę. Często opowiadali historyjkę, że ktoś ich okradł i za sygnet chcą paliwo, żeby do domu dojechać. Przeważnie 80- 120 zł.

Kiedys na poczatku emigracji mieszkalem z kumplem,i pewnego piatkowego wieczoru wpada do chaty obladowany kurtkami skorzanymi chyba z 6 sztuk,jak to zobaczylem odrazu mu mowie tak,te kurtki sprzedal ci wloch na stacji benzynowej ktory jest designerem mody dla Hugo Bossa i byl w Toronto na targach mody,zostalo mu pare kurtek a ze nie moze ich zabrac ze soba, to tanio sprzeda,i pokazal ci paszport wloski i bilet?a kumpel oczy wywalil i pyta skad wiem?a ja mowie ze juz kiedys slyszalem o tym "designerze"
Pooooszla cala tygodniuwka chyba z $700 na te kurtki ze "skory"

Ja już taka obrączkę z tombaku przez cyganów wykopałem ładnie biła no ale korozja ja trafiła , podczyściłem i okazuje sie że są punce i data 1911 oraz jakaś niewyraźna próba 96 , moja kobita jak ta obrączkę zobaczyła, po wyczyszczeniu, stwierdziła że to musi być złoto, ja mówię jej że to na pewno nie ,a waga ok. 12 gr,powiedziałem jej jak coś jedz do złotnika i se sprawdź. a jak złoto to sprzedaj i za te pieniądze mi dobrą flaszkę kup, niestety jak się spodziewałem wróciła z niczym . Od cyganów to tylko można kupić jedynie dobra patelnie, moja babcia opowiadała że patelnie kupować tylko u cyganów a wiek swój miała bo rocznik 1908 . Raz zaszli cyganie,a niewierze im jak psom, bo robiłem u jednego w Anglii,i proponują mi patelnie moja kobita sie waha ,a ja mówię biesz jakąś promocje zrobiili i za dwie zapłaciłem 40 zeta, nic na niej się nie smażyło , przywierało to wypierniczyła na pole i na deszcz leżała i na mrozie, i znalazłem ta patelnie dosyć skorodowaną wziąłem obie wyczyściłem, rdza niesamowita , przepaliłem na gazie i okazało sie że teraz to najlepsza patelnia . Morał taki tylko patelnie u cyganów kupować

Ze zlotem zawsze myslalem ze nie sniedzieje I wyglada jak nowka nawet po pobycie w ziemi,ale ...no wlasnie ale,chyba wszystko zalezy skad to zloto ,czyli jakis stop,nie tak dawno kumpel wykopal sygnet,nie bylo mnie z nim wtedy bo pewnie dalby mi go za free na polu gdybym zapytal :-Doczywiscie stwierdzil ze miedziak ,wyslal mi foty,zapodal na FB w naszej grupie ,oczywiscie wszyscy zaczeli sie nasmiewac ze gypsy gold itd.nawet mial nabite 18K tu juz wszyscy ryczeli ze smiechu ze takie wielkie oszustwo
Ale ze chlop lubi "czyscic"monety w occie,soli a pozniej netutralizuje to w sodzie(oczywiscie moniaki wygladaja rozowo jak swinki i nadaja sie do wywalenia)postanowil wyczyscic ten miedziany pierscien ta sama metoda,
Zdziwko strzelil bo pierscien zaczol juz inaczej wygladac po tym czysczeniu(przedostatnia fota),polecial wiec do jubilera i jubiler juz go profesjonalnie wyczyscil co widac na ostatnim foto,i wycenil go na $850
Po tej przygodzie wszyscy zaczeli wywracac swoje pudelka z miedzianymi pierdzionkami i wsadzac do octu i soli haha.
Tak ze imperator wcale bym sie nie zdziwil ,gdyby ta twoja obraczka byla zlota a poprostu jubiler chcial cie orznac

Tutaj koleś ma dobre trafienie w temacie
https://www.youtube.com/watch?v=fv2sOqndHPg

Kiedyś też znalazłem. Mam gdzieś jeszcze inny sygnet i obrączkę-tej samej "próby".

C.

Tak wyglądało po wykopie i po czyszczeniu punce to 1911 i chyba -96 , pewnie jakaś cygańska robota