Miecze po lasach wyrastają po deszczu a ja po polach łażę
Też już mam wyimaginowanego psa który kretowiska rozkopuje.
Ale coraz więcej się czyta na szczęście o znaleziskach trafionych przez poszukiwaczy. Dobrym przykładem jest LGE NADODRZE. Choć zaraz po famfarach i sukcesu poszukiwaczy ze stowarzyszenia, czyta się o próbach sprzedaży lub przywłaszczenia przez innych amatorów tego hobby
Pozdrawiam