Włóczykij :: Forum poszukiwaczy

Producent zapewniał dobrą jakość, a wtyk panelu pękł po 4 miesiącach normalnego użytkowania, wszystko robiłem tak jak każą w instrukcji.

Komuś się tak tez zdarzyło?
Śmiało pisać co kto sądzi, w Orx/Deus 2 ten sam wtyk jest

Reklamować :Gdybym ja użytkował nie wytrzymał by ani miesiąca Sprzęt powiniem być odporny to nie gadzet na półkę Jeśli w plusowych temperaturach pękają części to jak w minusowych

A co reklamować? Mechaniczne uszkodzenie. Miałem cztery d1, teraz mam d2 i wszystko Ok.

Nie można reklamować uszkodzeń mechanicznych…
Sprzęt za 4-5 tysięcy i pęka plastik przy 25° na słońcu…

Wydrukuję chyba sobie 3D ten wtyk bo jest projekt na pewnej stronie do drukarki

Ps. Nie kupił bym już żadnego detektora od XP, po takiej cenie i opiniach jakie są, to sprzęt powinien wytrzymywać CHOCIAŻ normalne użytkowanie, a na dodatek w trudnych warunkach. Miałem Garretta ACE 250(dalej mam) i nic nie pękalo, pękł tylko podłokietnik ale to z mojej winy bo był na mrozie i mocno nim rzuciłem o ziemie jak odkładałem.
Podobno w Equinoxie jeszcze bardziej pękają części, i się psuje bardziej ale nie wiem.

Eee kolego przesadzasz. Yukon hulał po Bieszczadach z deusem 2/3 czasu w stanie powyżej 0.5 promila w wydychanym, kamienie, korzenie, ostrężyna i deusa nie zajechał:)))

W jakim sensie „przesadzam”?

Coś jest na rzeczy przy dwójce, jakby jakość spadła. Ja i kolega mamy D2 u mnie się na razie nic nie dzieje, ale u kolegi puszcza drugi zamek sztycy po prostu ni z gruchy ni z pietruchy cewka leży na ziemi a on macha dalej W D1 też mi się tak zaczęło dziać ale dopiero po czterech latach intensywnego użytkowania. Tak jak by ten zamek był za luźno spasowany, bo widać wycieranie się sztycy na samym końcu, zrobiła się matowa, Ja chodzę na maksymalnie rozłożonym na skali nr.5. A jak jest u was?

Equinoxie mam jak na razie nic nie pękło 2 podłokietniki szlag trafił,znaczy zgubiłem działa w warunkach ,wiosna, lato ,jesień,zima :diabełek:w każdych warunkach atmosferycznych deszc,śnieg, mgła ,szron ,rosa itp. na wysokich promilach jak i bez w terenowych również daje radę krzaczory, bajora. lasy, rzeki itp.co odbija się na wyglądzie , ale przecież nie o wygląd lecz działanie chodzi Nic nie reklamuję by nie było niedomówień Są i minusy Kto ma wie jakie

Nie wiem jak to jest w equinoxie miałem tylko explorera, i pamiętam pękające uszy cewek i załamujące się przewody od cewki Ja swojego też nie trzymam na półce, jest nagminnie eksploatowany i wcale go nie żałuje i nie oszczędzam

Ja chodzę na skali 2,5 czasem 3 a na ściernisku chodzę na 1 skali, wracając do tematu wtyk panelu właśnie mi się drukuje na drukarce 3D dam znać jak to będzie z jego działaniem i spasowaniem

Łopatolog pisze: ↑

12 sie 2022, o 04:59

Equinoxie mam jak na razie nic nie pękło 2 podłokietniki szlag trafił,znaczy zgubiłem działa w warunkach ,wiosna, lato ,jesień,zima :diabełek:w każdych warunkach atmosferycznych deszc,śnieg, mgła ,szron ,rosa itp. na wysokich promilach jak i bez w terenowych również daje radę krzaczory, bajora. lasy, rzeki itp.co odbija się na wyglądzie , ale przecież nie o wygląd lecz działanie chodzi Nic nie reklamuję by nie było niedomówień Są i minusy Kto ma wie jakie

Wytrzymałość podłokietnika w noxie to porażka. Przy machaniu na zabronowanym polu mi się złamał.

Niestety dodrukowana cześć nie pasuje do panelu , panel na nią bardzo ciężko nachodzi, chyba będę musiał pokombinować i przeszlifować ta cześć

Co ty wedrus gadasz...0.5promila
tyle sie mialo jak sie wstawalo na Manilowej w namiocie o 6 rano,potem to szlo tylko w gore hehe.
Z ta czescia deusa jest tak ze jak sie ladnie odklada maszyne na ziemie to dlugo wytrzyma,jak ktos po fajnym sygnale rzuca deusa w kamienie to szybko to sie lamie, ja juz chyba z 10 sztuk wymienilem w ostatnich 8 latach,teraz akurat lepie zwykla tasma panel to sztycy bez wymiany tego gowna,tylko co ladowanie musze dawac nowa tasme bo blokuje wejscie do ladowarki

Osobiście w ogóle tego nie używam, kopię na słuch panel w kieszeni, no chyba że używam programów statycznych albo golda to wtedy panel ląduje na sztycy