Strona 1 z 7

"Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/15"

: 18 lip 2014, o 22:59
autor: Wędrus
Jutro oraz w niedzielę ekipą z Włóczykija, dzięki uprzejmości Nadleśnictwa Komańcza, starać się będziemy ocalić od zapomnienia zarośnięty i zaniedbany cmentarz wojenny z lat 1914/15,
Oczywiście podzielimy się z Wami efektami naszych prac oraz podamy dokładne namiary i plan dalszych projektów, a już dziś możemy uchylić rąbka tajemnicy...
p.s. epitafium wymyślił nasz forumowy kolega mariusz_w4.

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 19 lip 2014, o 01:02
autor: yukon
Pięknie :brawo: ,dzięki takim inicjatywom Forum Włóczykij przechodzi do nieśmiertelności :spoko:
Bardzo fajnie będzie zobaczyć jak z zarosnietych pagórkow, wyłoni sie kształt cmentarza wojennego z lat PWŚ,zapomniany,zaniedbany, a w ten weekend odnowiony i uprzątnięty dostanie piekną tablice pamiątkową :pozdro:
To dopiero pierwszy,jest ich tak wiele- że pewnie nastepna akcja wkrótce,czekamy na fotorelacje :)

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 19 lip 2014, o 05:44
autor: rura
Ładna tablica, dobry pomysł, działajcie. Czekamy na fotki z prac i efektów Waszego wysiłku :ukłon: :brawo:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 01:12
autor: Wędrus
Prawie rok temu wśród garstki przyjaciół (tak się złożyło, że akurat z forum, ale i spoza niego) padł pomysł, że trzeba jakoś upamiętnić stulecie wybuchu wojny. O ile wspólna wystawa ze względu na problemy z czasem oraz logistyką była ciężka do zrealizowania, postanowiliśmy w terenie upamiętnić ciężkie walki toczone w Bieszczadach zimą 1914/15.

Na jednej z wypraw idąc przez Jasielnik zobaczyliśmy stan znajdującego się tam "cmentarza", wchłanianego przez dziką przyrodę bieszczadzką a o którego istnieniu przypominała jedynie spróchniała belka po krzyżu postawionym kiedyś przez Leśników. Wtedy zdecydowaliśmy, że przywrócenie mu choć części dawnego blasku i sprawienie, że będzie bardziej widocznym będzie naszym hołdem dla ofiar tych tragicznych walk toczonych w ekstremalnie niesprzyjających warunkach.

Cmentarz na Jasielniku, wzgórzu w gminie Komańcza niedaleko Woli Michowej to swoisty wyraz hołdu nas, braci poszukiwawczej, tak często wytykanych w mediach oraz na różnych forach internetowych od hien cmentarnych, kopaczy, handlarzy itd... Hołdu, jaki możemy oddać tym zapomnianym żołnierzom walczących armii wśród których byli też nierzadko nasi rodacy często stający naprzeciw siebie, a których kres życia nastąpił właśnie w tych górach.

Cmentarz ten leży z daleka od turystycznych szlaków i jak większość bieszczadzkich cmentarzy z tego okresu znany jest w większości pasjonatom. Rów, którym cmentarz jest otoczony, w miesiącach letnich jest ciężki do zauważenia z powodu bujnej roślinności zasłaniającej ten szczegół krajobrazu. Można było przejść obok niego nie zauważając go.
Nawiązaliśmy kontakt z pasjonatem i regionalistą, panem Edwardem Orłowskim z Nadleśnictwa Komańcza, otrzymaliśmy zgodę na wykonanie prac porządkowych na terenie cmentarza oraz postawienie na nim krzyża i tablicy.

Uzbrojeni we wszystko co potrzeba (krzyż, tablica, narzędzia, kosiarka, paliwo) ruszyliśmy o świcie wprowadzić w życie nasz plan.
Na miejscu zastał nas mały busz. Zabraliśmy się więc do karczowania terenu. Wyczyściliśmy obszar cmentarza ze spróchniałych pni, które mimo swej masy nie oparły się naporowi wielu par silnych rąk.
Wykarczowaliśmy również fosę będącą elementem cmentarza, odsłaniając w ten sposób całe 800 metrów kwadratowych.
W międzyczasie skręciliśmy na miejscu krzyż, który zastąpił smutne resztki poprzedniego.
Na koniec zapaliliśmy znicze i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
Palące słońce, duchota (+32) i bąki dały się mocno we znaki, ale nic to przy satysfakcji ze zrealizowanego marzenia. Rzuciliśmy jeszcze okiem na efekt naszej pracy i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Nie jest to koniec prac, w planach jest jeszcze wycięcie (przez drwali) drzew porastających plac cmentarza oraz wykonanie ogrodzenia we współpracy z Nadleśnictwem (obiecali drewno).
O dalszych pracach będziemy Was informować jak tylko coś w projekcie pójdzie do przodu. Najważniejsze jednak zostało zrobione - cmentarz jest widoczny i pozostanie taki przez jakiś czas, aż trzeba będzie się tam znów zjawić i trochę pokosić.
Generalnie jest już pod naszą opieką a potem miejmy nadzieję naszych następców.
Końcowy efekt tak nas cieszy, że już myślimy o kolejnych projektach - ponieważ zapomnianych cmentarzy, mniej lub bardziej znanych, a nawet całkowicie już zapomnianych i znanych tylko z informacji od austriackiego Czarnego Krzyża jest jeszcze trochę...
Na drugi dzień byliśmy oglądać kandydata na kolejny projekt, aby w terenie obmyślić plan i podjąć decyzję - ale o tym w swoim czasie....

Tymczasem chcemy się z Wami podzielić krótką fotorelacją z prac, do czego zapraszamy. Pozdrawiamy całą ekipę biorącą udział w projekcie, który był naszym "chrztem bojowym" oraz tych, którzy niestety nie mogli z nami być w ten dzień. Dzięki wszystkim za kawał dobrej roboty!

(tekst dzięki wydatnej pomocy MKFa)

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 06:29
autor: Jaskółka
Wielki szacunek dla wszystkich uczestników prac rewitalizacyjnych cmentarza!
Chylę czoła i życzę dalszych, tak widocznych sukcesów przy przywracaniu takich miejsc naszej pamięci. :ukłon: :pozdro:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 06:52
autor: rura
Kawał dobrej roboty panowie :ukłon:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 08:57
autor: Yarek vel KIM
Super, aż człowiek żałuje, że go tam nie było. Wędrus, jak będziecie kiedyś znowu działać/podejmować podobną akcję to dajcie znać na forum. Podejrzewam, że wielu z nas byłoby chętnych do pomocy.

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 09:11
autor: Wędrus
Czołem Jarku! oczywiście, że damy znać.
To był nasz pierwszy projekt i chcieliśmy na własnej skórze
zobaczyć jak to będzie aby następnym razem, kiedy przyjedzie
więcej osób nie było kompromitacji.
Pozdrawiam

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 09:12
autor: szamanka
:brawo: :brawo:
Pięknie Wam to wyszło. :spoko:
Jeszcze raz Wędrus pogratulować Inicjatywy. :ukłon:
:pozdro:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 22 lip 2014, o 15:56
autor: PINGWIN
Super inicjatywa, tak trzymać. :brawo:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 24 lip 2014, o 21:29
autor: Sopel74
Świetna robota Panowie :spoko: Godna szerszego nagłośnienia, to zmienia nasz wizerunek o 180 stopni :brawo:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 25 lip 2014, o 11:34
autor: żołnierzwyklęty
Sopel74 pisze:Świetna robota Panowie :spoko: Godna szerszego nagłośnienia, to zmienia nasz wizerunek o 180 stopni :brawo:
Z tego co wiem Panie też były :)
Nagłośnienia nie wymaga, takie inicjatywy nie są realizowane dla "głosu".
Będzie ich więcej to same "wypłyną"

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 27 lip 2014, o 20:20
autor: MrProper
I niech mi teraz ktoś powie, że poszukiwacze tylko szkody umieją wyrządzić to zatłukę szpadlem :nerwy: . Super inicjatywa :spoko: :brawo: :brawo:

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 28 lip 2014, o 00:36
autor: michal123456789
Poszukiwacze wbrew ogólnego nieprzychylnego mniemania społeczeństwa, to na cale szczescie w wiekszości naprawde bardzo dobrzy ludzie z zasadami, szanujacy poleglych w tych ciezkich bojach zolnierzy wszystkich narodowosci! A w szczegolnosci szanujacy takie miejsca!
Potrwafiacy wyjsc z inicjatywa i dzialaniami! A o takich sprawach w mediach juz nikt glosno nie powie, a szkoda!

Serdecznie gratuluje zarówno pomyslu jak i wykonania kazdemu uczestnikowi z osobna!
Pięknie wam to wyszło Panowie! Serdecznie gratuluje raz jeszcze!
Oby wiecej takich akcji w przyszlosci! :polska: Polecam sie takze do pomocy!

Przy tym stawianie pojedynczych krzyży czy zniczy to nie to samo!
Przywrociliscie do zycia przynajmniej tymczasowo caly cmentarz! Gratulacje!
Teraz warto to jakos ogrodzic i zadbac by ktos sie tym zajmowal od czasu do czasu! Super inicjatywa! i gleboki szacunek! Mozecie byc z siebie dumni!

A ile radosci z takiej akcji to chyba sami uczestnicy wiedza juz najlepiej, samemu szczesliwie kiedys bylo mi dane sprowokowac i w koncu przyspieszyc droga skarg, wnioskow, listow, zdjec, publikacji zapomniany plan renowacji i dzialania majace na celu odbudowe cmentarza u mnie w miescie , w Tarnowie, miejsca takze zapomniananego choc nie przyszloby to nikomu do glowy, bo to nie dzikie biesy, a miejsce w ktorym spoczywa niemalze 1500 zolnierzy znajdujace sie w bagatela samym centrum miasta Tarnowa i bedace wiekszym cmentarzem jak ten na Pustkach w Gorlicach ktory dotychczas w ksiazkach wymieniany jako nr 1 pod wzgledem ilosci tam pochowanych na terenie calej Galicji i operacji gorlickiej maja 15 roku, tymbardziej nieprawdopodobne ze zarastal od lat, po tym jak zostal zniszczony przeorany przez niemcow podczas okupacji, a nastepnie totalnie zapomniany, do niedawna zostaly z niego tylko resztki plyt i drzewa wzdluz dawnych alejek. Cmentarz najwiekszy w calej galicji - paradoks! a bedacy nie tak dawno jeszcze PRAWDZIWA melina zuli, zawalony butelkami, byl miejscem spotkan i libacji osiedlowych mieszkancow w wiekszosci nie majacych pojecia co tam sie znajduje, dopiero slowacy i czesi postawili tam krzyz jako 1, zbulwersowani do tego stoponia, stanem cmentarza najwiekszego bagatela w mojej okolicy! a znajdujacego sie niemal w samym centrum miasta, ktory to byl miejscem w ktorym mialy powstac osiedla... Od akcji czechow i slowakow na szczescie sie zaczelo , pozniej bylo troche innych dzialan, a dzis to miejsce wyglada juz zupelnie inaczej!
:piwko:

Kazda taka akcja jest godna nasladowania! Nastepnym razem pisze sie do pomocy!

http://www.rowery.olsztyn.pl/wiki/miejs ... kie/tarnow

Re: "Ocalić od zapomnienia-cmentarz wojenny Bieszczady 1914/

: 28 lip 2014, o 01:23
autor: michal123456789
Przed i po. Moje zdjecia z 2010-09-08 http://www.rowery.olsztyn.pl/wiki/miejs ... kie/tarnow
i obecnie.

Postawione zostało ogrodzenie, alejka glowna zostala odnowiona, stanal tez obelisk, pomnik w centralnej czesci cmentarza. postawiona zostala takze tablica informacyjna dla w wiekszosci zdziwionych mieszkancow Tarnowa...gdyz wiekszosc z nich nie zdawala sobie sprawy z tego czym jest to miejsce.
Gdy spotkalem pana Frodyme na cmentarzu na Kamieniu, kiedy to prace dobiegaly tam juz konca, i przenosili sie do Zyndranowej wspominal mi ze nagrobki juz sa gotowe na jednej z dzialek w Zakliczynie i staną tam także w swoim czasie! Poki co ich nie ma, ale widac ze prace ruszyly gruba rura i wyglada to juz bardzo dobrze! Klopot polegal na tym ze kasa na renowacje byla od dawna, tylko temat zostal zapomniany. Teraz juz mozna smialo odwiedzic to miejsce z aparatem i zniczem bo 1 czesc prac poszla im chwile temu blyskawicznie. Po roku , bo w 2011 juz wygladalo to bardzo dobrze!

Przylaczylem sie pod temat,jako ze tematyka ta sama, a moze i ktos sie zainteresuje i pierwszy raz uslyszy i o tym cmentarzu :spoko: jednak moda prosze o przeniesienie lub zalozenie nowego tematu ktory chetnie napisze. Gdyz warto to miejsce zapewne odwiedzic. ale nie tu jest miejsce na to. Lecz w dziale glownym mogily hurhany pomniki.
Pozdrawiam